
I don’t usually choose monochromatic clothes, but this time i really needed it. I love pink for its infinite number of shades and its ability to work on me as much as my favourite dessert ^^ Daily dosage of the positive energy guaranteed! My outfit was mainly inspired by the hippy heart-shaped ombre sunglasses. It was them that convinced me to break the composition with a few cool blue accents. Turquouse eyeliner, blue navy bracelet and the high heels helped me to tame this cupcake sweetness. The dress I chose for the base of the outfit, is an embodiment of the delicacy. It reminds me of the skirt Carrie Bradshaw wore in the opening scene of the „Sex in the City. The high waist, the tulle and the theme colour which reminds me of the marshmallow candy – can you imagine something more delightful than that? 😉 To spice it up, I wore fuchsia coat and Voila! Looks very vivid! While in the big city it’s very important to keep your chic at least a little bit urban! Nonchalant top hat and clutch covered with studs hit the jackpot! Obviously, both accesories are in pink, because „Think Pink” is my life motto! 😀
Rzadko ubieram się monochromatycznie, ale czasami mam ochotę na mały skok w bok! Róż uwielbiam za nieskończoną ilości odcieni i za to, że działa na mnie lepiej niż ulubiony deser ^^ Zastrzyk pozytywnej energii gwarantowany! Inspiracją do stworzenia tego zestawu były lekko hippisowskie okulary-serduszka w odcieniach ombre. To właśnie one skłoniły mnie do tego, by różową słodycz złamać kilkoma akcentami chłodnych niebieskości. Turkusowa kreska pod okiem, morska bransoletka i chabrowe szpilki skutecznie utrzymały cukier w ryzach 😉 Sukienka, którą wybrałam na bazę stylizacji jest esencją delikatności. Klimatem przypomina trochę spódnicę, w której Carrie Bradshaw przechadza się po Nowym Jorku w czołówce “Sex and the city”. Odcięcie w talii, delikatny tiul i kolor przywodzący na myśl pianki marshmallow – można wyobrazić sobie coś bardziej uroczego? 😉 Aby dodać jej trochę rumieńców, na wierzch narzuciłam fuksjowy płaszcz. I voilà, od razu wyraźniej! A skoro już pozostajemy w wielkim mieście, warto zadbać o odrobinę miejskiego szyku. Nonszalancki melonik i pokryta ćwiekami kopertówka są strzałem w dziesiątkę. Oczywiście oba dodatki w kolorze różowym, bo “Think Pink” to moje motto przewodnie! ;D
photographed by Ewa Motylewska Photography
coat – Sheinside; dress – Zara, shoes – Aldo; bag – Poupee Couture via Boticca; sunglasses – Choies;
hat – vintage; bracelets & necklace & earrings & rings – I AM; manicure – NAIL SPA;
Rzeczywiscie zastrzyk energii i swiezosci….lubie takie klimaty
Przepiękna stylizacja. Sama z miłą chęcią bym się tak ubrała! 😀
mozedzis.blogspot.com ♥
Świetne jest to, jak się wyróżniasz, jak bawisz się awangardowymi kolorami i odważnymi elementami!
zajrzyj do mnie: la-xuxua.blogspot.com
uwielbiam róż, więc mogę rzec – stylizacja idealna! 😉
płaszczyka zazdroszczę, bransoletki i pierścionki też szałowe, a okulary są urocze!
Zjawiskowa , uwielbiam 🙂
okulary bomba !
Cudnie wyglądasz, sukienka jest po prostu boska <3
oliilui.blogspot.com
WOW! Co za piękna sesja! W pierwszej chwili pomyślałam, że te szpilki w ogóle tu nie pasują, a potem zakochałam się w tej stylizacji 😀
Bardzo podobają mi się pierścionki, jeśli można prosić o nazwę firmy?!
Piękna stylizacja. Śliczny płaszczyk. jakim mieście robiłaś zdjęcia? Czyżby Szczecin na Wałach Chrobrego?
so pretty in pink!
http://www.thefashionhaven.com
Uroczo wyglądasz :). Makijaż dobrany do okularów jest nieziemski 😉
Brilliant
Cudowny look! Ja też kocham róż 🙂
http://luxury-lips.blogspot.com/
róż z niebieskim pięknie się prezentuje 🙂
sukienka jest genialna! <3
No to Gosiu – do dzieła!!! ;D
Ja też! :3 Ten kolor występuje w mojej szafie we wszelkich możliwych odcieniach ;D
Szpilki są przedłużeniem (i wzmocnieniem) błękitnych okularów i makijażu, poza tym kobalt i fuksja to połączenie idealne! *.* Cieszę się, że udało mi się Ciebie przekonać :)))
Słońce to I AM, zapomniałam dopisać ;))
Mieszkam od roku prawie w Warszawie, wszystkie sety fotografuję tutaj, chyba że podaję gdzieś inaczej ;***
Dziękuję Kochani!! :))) I pamiętajcie, żeby na świat zawsze patrzeć przez RÓŻOWE OKULARY!!! ;D #StayPositive
Cudne okulary <3
A tak właśnie mnie zainspirowały te kolorki :)))
Jak słodko i bajkowo wyglądasz! Cudna sukienka!
jejkuu , nie mogę się napatrzeć! wyglądasz cudoowniee, niesamowicie, fantastycznie ♥♥♥ chyba ustawię jedno z tych zdjęć na tapetę w telefonie 🙂
Pięknie wyglądasz i znakomity pomysł z kobaltowymi szpilkami.
Co się stało z poprzednim postem? Chciałam jeszcze raz przeczytać ale pojawia się komunikat, że go nie ma 🙁
fashionfascinate.blogspot.com
jeden z postów, które mi się u cb najbardziej podobał! 😀 genialna kolorystka!
fashionable-sophie.blogspot.com
Full grown princess 😉
http://llipstickwithcoffee.blogspot.com/
Torobka :3
inspirujace 🙂
Też mam te okulary. Tamara, jesteś femonemnalna!
Oj Tamara. Czy Ty mnie kiedyś nie zaskoczysz? 🙂 Genialne połączenie kolorów i faktur. Uwielbiam <3
Lubię taki mocne kolory, mam gdzieś konwenanse i ostatnio ubieram się kolorowo do pracy, wcale nie wygląda to źle czy "nie na miejscu", uważam że żywe kolory dodają energii i sygnalizują "odbiorcy": że ma do czynienia z silną osobą. A tak w ogóle to nie znam się na modzie, ale chciałam się powymądrzać. Pozdrawiam wszelkie kolorowe dziewczyny
jaki prześliczny płaszcz! Masz mega ładne nogi ^.^
http://wojdynkafashion.blogspot.com/
Tamara, SUPER <3 A kto robił włoski?
sama robisz sobie makijaż czy korzystasz z pomocy wizażystki?
Pani Tamaro pięknie 🙂 La Sissi pozdrawia i zaprasza na wybór spódniczki tiulowej 🙂
https://www.facebook.com/lasissishop?fref=ts
może tym razem biała spódniczka od La Sissi, biała bluzka i kolorowe dodatki?
albo w kolorze morskim tiulowa spódniczka od La Sissi i reszta niebieska ? 🙂
La Sissi.
Bardzo lubię total looki 🙂 oprócz okularków, całość bardzo na TAK 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do MUSZKI
http://tohavefabulousday.blogspot.com/2014/05/yellow-may.html
RÓŻ!!!!!!!!!!!!!! przepięknie, świeżo i masz boskie nogi kochana ^^
jak zawsze cudowna! <3 to moja ulubiona Twoja stylizacja 😀 buty idealnie tu pasują, zresztą same w sobie są genialne, płaszczyk-cudo, a melonik to już w ogóle <3
Amazing dress!!!! I like especially the mix of this pink wit your electric blue shoes……very nice!!!
Eni
http://eniwherefashion.blogspot.it/
https://www.facebook.com/eniwherefashion
Mag, ale z którym postem? Bo jeśli chodzi o felieton, to jeszcze czeka na zdjęcia, omyłkowo się opublikował wcześniej 😉
Dokładnie tak! Zawsze zachęcam Was do tego, żeby Was strój oddawał charakter, jeśli ubierzecie się jak szara myszka, tak samo będziecie się czuli ;)) Więc słusznie się 'wymadrzasz', lepiej bym tego nie napisala! :))
Sama robiłam – na co dzień i do postów zawsze robie 😉
Sama sobie robię makijaż, chyba że w podpisach jest inaczej – na wydarzenia typu gale/eventy itp. korzystam z usług Doktor Make Up i Atelier Stylissimo :))
Pani Grażyno otrzymałam maila jak tylko bedę miała chwilę, na pewno odpowiem :))
🙂 czekam i pozdrawiam. Udanej soboty mimo deszczu.
Ale mi się ta sukienka podoba <3 Śliczna 🙂 Zdjęcia niesamowite 😀
Tak, chodziło mi o felieton. Jest świetny. Czekam więc na pełną wersję 🙂
Wow!!