
Temperatura zdążyła już spaść poniżej zera, więc najwyższy czas okiełznać zimno kolorową energią w stylu Macademian! Dzisiejsza ‘modowa rozgrzewka’ ma miejsce w wyjątkowo pięknej scenerii: polsko-niemieckim miasteczku Görlitz. Krajobrazy tutaj są urocze i niemal każdy widok nadawałby się na pocztówkę. Brakowało mi tylko potężnego ładunku słonecznej energii, dlatego postawiłam na ciepły, oversizowy płaszcz z wełny. Jego soczysta żółć jest tak intensywna, że ogrzewa już samą barwą! Puchaty sweter o kobaltowym odcieniu schłodził temperaturę, wprowadzając element kontrastu. A teraz…BOOM! Właściwe spodnie i udało mi się obudzić do życia rajski ogród. Dla modowej wróżki wszystko jest możliwe! ^^ Pnące się wzdłuż nóg pudrowe magnolie w otoczeniu soczyście zielonych liści wyglądają zjawiskowo na tle zimowego krajobrazu. Podobnie zresztą jak biżuteryjne kwiaty mieniące się na palcu i kolia z pomarańczowych płatków. Żeby zapewnić im więcej egzotycznego towarzystwa sięgnęłam po patchworkowe botki w kolorze intensywnej fuksji i lawendowy szalik. Kropkę nad ‘i’ postawiły usta muśnięte koralową szminką. Po raz kolejny hasło “Flower Power” okazało się prawdziwe! 🙂

photographed by Ewa Motylewska Photography
bag – Sabrina Pilewicz; hat & scarf – I AM; gloves – Monnari; necklace – Parfois;
jewellery (earrings, ring) – By Dziubeka; sunglasses – Woody; bracelets – iloko.pl; manicure – NAIL SPA;
Jesteś cudowna! Każda twoja stylizacja jest dopasowana idealnie. Ja też jestem blogerką,ale twoje stylizacje są takie,że czasami sama sobie mówię “Ona to ma styl”. Kolory to ty, Ty to kolory! Nie wyobrażam sobie ciebie ubranej na czarno,szaro. Z pewnością wyglądałabyś smętnie 🙂 Buciki są zjawiskowe 🙂
Awww! Dziękuję za ciepły komentarz, Julitko 😀 Każdy ma swoje przeznaczenie, w moim przypadku, jednym z nich są z pewnością kolorowe stylizacje 🙂 Nie wyobrażam sobie bez nich życia!