
Moda to bez wątpienia domena iluzjonistów. Projektanci potrafią sięgnąć do najstarszych i najtrudniejszych wątków w historii i czarodziejskim sposobem stworzyć z nich najbardziej pożądany trend sezonu. Tak było z moim ulubionym bikini w aztecki nadruk 🙂 Krwawi Aztekowie, którym zawdzięczamy ten print, słynęli bardziej z wojennych niż artystycznych dokonań, ale tworzone przez nich tkaniny i biżuteria do dzisiaj pozostają niewyczerpanym źródłem inspiracji. Uff, dość tej lekcji historii! Klasyczny wzór łatwo zaadaptować na modowe potrzeby. Wystarczy dodać odrobinę różu, dziewczęce troczki i odpowiednie wycięcie dekoltu, a od razu robi się przyjemniej 🙂 Wydaje się, że w przypadku bikini niewiele jest do stylizowania, ale nic bardziej mylnego! Ja całą energię poświęciłam na dodatki. Wybrałam mix złotych i srebrnych bransoletek (świetnie łapią światło na opalonym ciele), długie kolczyki i błękitne jak basen w pięciogwiazdkowym hotelu sandały. Żeby nie tracić czasu na wymyślne fryzury, na rozpuszczone włosy włożyłam biżuteryjną opaskę. Ale nie tak prędko kochane – jeszcze mała powtórka z historii 😀 Zdecydowałam, że azteckie wzory warto podbić naszyjnikiem, który nawiąże do kultury tego ludu. Takie cacko jesienią spokojnie można założyć do swetra. To jak, wciąż Wam się wydaje, że bikini to nic ciekawego? 😉
UBIERZ SIĘ PODOBNIE:
1. BIKINI Bon Prix | 2. SANDAŁY Refresh| 3. NASZYJNIK Even&Odd | 4. OPASKA Pieces | 5. BRANSOLETA Miss Glow
6. BRANSOLETA Miss Glow | 7. BRANSOLETA Miss Glow | 8. KOLCZYKI Dublon | 9. PIERŚCIONEK Cloe
10. POMADKA Sephora (nr 8 Whipped Blush)
masz przecudna figure, nie jestes wychudzona szkapa ani zbyt umiesniona kobieta, tylko pozazdroscic! 🙂
Awww!! Dziekuję! <3 :)) Żebyście się tylko nie dołowały - samo się nie robi, ćwiczę i dbam o siebie! :* No ale moje latino geny robią swoje - nawet w rozmiarze 34 mam swoje tu i tam :P Kiedys na to pomstowałam, a teraz to lubię ;)
Nie ujmując oczywiście szczupłej sylwetki nie uważam, żeby tylko `latino geny` były w stanie zapewnić klepsydrę w rozmiarze 34. Geny owszem, ale niekoniecznie ‘latino’ 🙂
A czy ja coś takiego zasugerowałam? 😉 W zadnym momencie! Przede wszystkim ja nie mam figury klepsydry – jestem H, żeby wygladac jak klepsydra musze się napracować 😉 A co do genów to znam blondynki o niebieskich oczach, które mają figurę klepsydry. Ja mam takie geny, a nie inne i mówiłam o sobie, to naturalne. A każdy ma inne 🙂 Wazne żeby znać swoje mocne i słabe strony!
U Ciebie nawet stylizacja w stroju kąpielowym jest pełna barw, błyskotek i dodatków! :))
Ściskam mocno,
_________________________________
+ a u mnie: SŁODKO-FORMALNY STRÓJ, czyli do biura, ale inaczej – zapraszam!
Oczywiście! Wszystko musi być Macademian Style! 😀 Szczególnie zanim się zamoczę xD
Po prostu cudo !
Śliczny kostium. 🙂 Świetnie wyglądasz! 😀
Dziękuuuję!! :*
Boski wzór na bikini *-* i cudowny kolor kapelusza ^^ No a miejsca na sesję tylko pozazdrościć 😀 Pięknie!
Kocham ten kapelusz tak bardzo, że wciskam go do połowy stylizacji 😀 dobrze, że nie macie go dosyć, hah! 😀
Czekałam na właściwy plener, cieszę się, że efekt się podoba bo to znaczy, ze się opłaciło!! 🙂
Oj opłaciło się, opłaciło 😀
Jesteś wspaniałą osobą!!!
Awww!! Jaki mój słodziak najkochańszy :3
Słonko!!! <3
Cudowne zdjęcia! Twoja stylizacja!!! Bombowa!!!!!!!! Idealna!!! jak się odchudzę to będę brała przykład!! 😉
Haham nmoj mistrz! 😀 Skąd ja to znam – zawsze kobieta wygląda nie tak jak powinna – a tak naprawdę nie tak jakby chciała 😉 Nie odkładaj na później tylko zaszalej teraz – zawsze możesz skorzystać z opcji pt. PAREO 😀
Tamara,widzialas gdzies moze pizamki podobne do hibou frizzly? Tylkp tansze? 🙁
Widziałam, ale w… Primarku 😛 Niestety wątpię, żeby to pomogło, jak tylko coś wpadnie mi w oko to dam znać! :*
Kochana uwielbiam Cię:))) :**
Bloga też uwielbiam:P
Moim marzeniem jest by Cię kiedyś spotkać,zamienić dwa słowa.
Twoja energia i mnie się udziela;))
Zawsze kiedy oglądam Cię w TV od razu poprawia mi się humor 🙂
A to w jaki sposób obchodzisz się z Nami-czytelnikami jest po prostu BEZCENNE ! Dziękuje <3
Zawsze masz czas żeby odpisać a to w dzisiejszych czasach naprawdę bywa trudne także rozumiem 🙂
Cieszy mnie to,że poprzez ubiór wyrażasz siebie,mam tak samo i nie lubię kiedy ktoś mówi mi,że to puste,infantylne.
Moda jest czymś ważnym a Ty jesteś idealnym tego przykładem!
Natalia, Kochanie!! <3 Nie słuchaj podobnych głiupot - infantylne to jest takie podejście. Zhejtować najłatwiej, zwłaszcza jak się nie ma pojęcia o czym się mówi :)) Dziękuję za Twoj komentarz- to wasze zaangażowanie, energia i feedback dają mi motywacje do dzialania!! :*
A ja z poślizgiem, ale i z zachwytem. Aż mi głupio, bo wyjdę na jakąś psychofankę, ale i tak napiszę – naprawdę świetna stylizacja i bliska mojemu sercu, bo uwielbiam azteckie motywy. I fotografie znowu w trochę innym stylu, lubię taki chłodny niebieski (a przynajmniej jest chłodny na ekranie mojego monitora)..
Nie ważne, że z poślizgiem – najwazniejsze, ze jesteś, dziękuję! :*** Uwielbiam wykorzystywac, takie egzotyczne scenerie, żeby przygotowywać zdjecia w innym stylu niż zazwyczaj! :))
Cudownie wyglądasz w tym bikini! Jestem zachwycona 🙂
Dziękuję! <3 :3
Piękne ale nie oszukujmy się – taki “look” nadaje się tylko do zdjęć. Na gorącej plaży metalowa biżuteria będzie parzyć a w pełnym makijażu raczej nie skosztujemy mokrej kąpieli.
Poza tym nie “zaadoptować ” a “zaadaptować”. Jeśli adoptować to tylko dziecko albo zwierzaka.
No i ta obróbka zdjęć – nie masz w ogóle rysów twarzy 🙁 A przecież są takie piękne!
Talio, bardzo dużo negatywnych emocji w jednym tylko komentarzu… Szkoda 🙁 Mimo wszystko, dziękuję za feedback, pozwól, że się odniosę: po pierwsze, przecież w notce jest wyrażnie zażartowane, nikt nie każe Ci brać kąpieli w biżuterii. Czy jeśli przeglądasz magazyn modowy, to też krzyczysz do stron, że ‘przecież to tylko do zdjęć’? 😉 Moje zestawy mają być inspiracją, staram się, żeby zdjęcia były jak najciekawsze, jak najpiękniejsze i na wysokim poziomie. Potraktuj to jako galerię, nie naturalistyczne 1:1. Czy tak trudno po prostu wyobrazić sobie, że na plaże nadalaby się wersja BEZ naszyjnika? 😉 Rozumiem, że obróbka nie przypadła Ci do gustu – cóż tutaj nic nie mogę powiedzieć. Co osoba to opinia. Pozdrawiam ciepło i troche wiecej życzliwości i dystansu życzę – naprawdę nie ma co sie frustrować, to tylko zdjęcia 😉 P.S. Nie wiem, gdzie widziałaś ‘zaadoptować’, ale chyba nie w tym poście 😉
Świetna figura 😀
Dziękuję! 🙂