
Dzisiaj mam dla Was bardzo fajną alternatywę dla złuszczającego peelingu z kawy – peeling oczyszczający z naturalnych kwasów owocowych. Jeśli nie chcecie płacić kroci w gabinetach kosmetycznych, możecie przygotować go samodzielnie w domu! Sama robię tak bardzo często, szczególnie w te dni, kiedy mam po prostu ochotę zostać w domu, zawinąć się w koc i nie pokazywać nikomu 🙂 Idzie jesień, takich dni będzie coraz więcej, dlatego w tym poście opowiem Wam o moim ulubionym peelingu z mango! Warto łączyć przyjemne z pożytecznym i zimowe wieczory traktować jako okazję do domowego spa dla naszej cery 🙂
SŁONECZNE ŹRÓDŁO ZDROWIA
Mango jest jednym z najpopularniejszych owoców w Indiach, ale ja jego cudowne walory smakowe i zdrowotne na dobre odkryłam dopiero kilka lat temu. Jest źródłem witamin (A, D, E, K, C, z grupy B) oraz składników mineralnych (wapń, żelazo, magnez, potas, sód, cynk, fosfor), zawiera też białko i kwasy tłuszczowe. Szczególnie ważne są te minerały o właściwościach przeciwutleniających, dlatego mango określane jest „owocem młodości”. Dodatkowo miąższ mango zawiera związki aktywnie biologicznie (skutecznie łagodzą stany zapalne) oraz dużą ilość cennego beta-karotenu, dzięki czemu chroni skórę przed promieniowaniem ultrafioletowym. Nic dziwnego, że to jeden z najczęściej wykorzystywanych w kosmetyce owoców.
WYBÓR I PRZECHOWYWANIE
Kupując mango zwróć uwagę, czy jest dojrzałe. Zielony owoc jest twardy i kwaśny, dlatego nie będzie z niego wielkiego pożytku. Jego skórka powinna być błyszcząca, nieuszkodzona i powinna lekko ugiąć się przy dotknięciu. Można kupić twardszy owoc i zostawić go na kilka dni w pokojowej temperaturze, bądź tak jak w przypadku awokado włożyć do papierowej torebki z jabłkiem i poczekać, aż dojrzeje. Mango można przechowywać w lodówce nawet kilka tygodni.
PEELING – CZEGO POTRZEBUJECIE?
- 1 mango, a właściwie kilku plasterków obranej skórki! 🙂
PRZYGOTOWANIE: Dojrzałe Mango obierz jak najcieniej ze skórki przy pomocy obieraczki albo nożyka. Możesz też obrać tylko fragment lub połowę, a resztę schować do lodówki na później – sprawdzi się świetnie jako dodatek do deserów i sałatek. Każdy pasek skórki złóż na pół i w dłoni delikatnie potrzyj o siebie obie strony z miąższem (wewnętrzną stroną). To rozgrzeje skórkę i uwolni zawarty w miąższu sok. Następnie przez około 2 minuty delikatnie pocieraj twarz paskami od strony z sokiem. Spłucz wodą i gotowe! 🙂 Ten peeling genialnie rozpuszcza zaskórniki i poprawia kondycję cery naczynkowej.
Właśnie zrobiłam sobie ten peeling. Muszę przyznać, że zakończenie jest najsmaczniejsze!:D Stosuję już kilka Twoich rad z domowych sposobów i jestem zachwycona! Czekam na więcej, szczególnie jeśli chodzi o włosy;) Dzięki Tamarko!:*
Ale się ciesze Kasiu!!! No właśnie natchnęłaś mnie, muszę jakąś domową maseczkę Wam sprzedac, przecież jest ich tyle! :)) Bardzo dziękuję za komentarz i feedback, sama uwielbiam takie domowe sposoby i od dawna je stosuję – super, że u Was też się sprawdzają! :***
no proszę, to jest bardzo ciekawe, co w rodzaju enzymatycznego peelingu 🙂
A Ty zawsze robisz sobie peeling e pełnym makijażu? 😉
Pozdrawiam
Tak, coś w ten deseń 🙂 Madziu, ja widac na załączonych zdjęciach to jest instrukcja, która ma pokazać jak przygotować i zrobić peeling. Trochę jest mi przykro, kiedy przygotowuję post, staram się, a jedyne co dostaję od kogoś w zamian to złośliwy komentarz… Myślałam, że stać Was na więcej życzliwości 🙁
Komentarz lamodeny nie jest złośliwy, dziewczyna jest po prostu spostrzegawcza. Poza tym w tekście są błędy- literówki, brakujące słowa.
Uważam inaczej. Peeling każdy z Was wie jak zrobić w domu, zdjęcia spełniły swoją rolę i o to chodzi. Wyjaśniłyśmy to sobie i nie ma potrzeby dalej nad tym się rozwodzić. Natomiast co do błedów i literówek, to zawsze chetnie słuchamy uwag – wskaż proszę, chętnie poprawimy, to co nam ewentualnie umknęło 🙂 Jesteśmy tylko ludźmi, zdarza się 😉 Z góry dziekuję!
Witam ponownie. Przedstawiam błędy w tekście: w zdaniu: “Jego skórka…” brakuje słowa “być” (brakujące słowo); w zdaniu o awokado po słowie “poczekać” a przed ” aż” powinien być przecinek (interpunkcja); w opisie, czego potrzebujemy “kilka obranych plasterków skórki” (stylistyka, składnia), może powinno być: kilka plasterków skórki, inaczej powinniśmy odciąć skórkę i ją jeszcze obrać; w zdaniu o pocieraniu skórki wyszło “masło maślane” (stylistyka, składnia); w zdaniu ” To rozgrzeje…”zamiast ” miąższy” winno być “miąższu” (literówka); w odpowiedzi “sie” zamiast “się” oraz “umnknęło” zamiast “umknęło” (literówka). Pozdrawiam ciepło, życząc wszystkiego dobrego.
Dziękuję bardzo, za bystre oko – poprawione! 🙂 Doceniam ogromnie i też pozdrawiam ciepło :***
Hej! Z postów widać, że jesteś inteligentną osobą, więc pewnie zdajesz sobie sprawę z bezsensowności komentarzy typu powyżej 🙂 . Dodatkowo muszę przyznać, iż podobają mi się Twoje stroje-są bajeczne, kolorowe, a jednocześnie nie przekrzyczane, często wręcz eleganckie-a to nie lada wyczyn, tak łączyć ubrania. Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Kika, masz rację! Zawsze mimo wszystko staram się wychodzić na przeciw temu co piszecie, ale czasem może faktycznie nie ma sensu…
Dziękuję za ciepłe słowa i pozdrawiam z całego serducha! <3