
Everyone went crazy about the moon. When some are watching the eclipse, I keep watching one of my favorite Wes Anderson’s movies, „Moonrise Kingdom” 😉 A costume designer, Kasia Walicka-Maimone very often reaches for 60’s cuts, pastels and ridiculous accessories (like binoculars, or giant suitcases). By the means of them, in „Moonrise Kingdom”, she crates a bitter sweet wordl, full of human obsessions and nostalgia for the past. This image is a real treasury of fashion inspirations! Among others Miucca Prada is the one who draws from it. In Miu Miu’s collection for this fall there are little coats, girly dresses and fair blouses. I tried to interpret this style in my own way, combining a woolen coat in the color of the sky with yellow trousers. You can assosiate this color with other masterpiece of Anderson, „Hotel Chevalier”. Its girly cut comes from the same age as Suzy Bishop’s dress, but I added some modernity to it by putting a silver belt on my waist. There are even more contrasts in this look 😉 The artful diadem is a male chain neigbor, and metallic sneakers and silver clutch – 60’s like accessories. My colorful earrings reminding the ones from the Miu Miu show. When it gets warmer, I can easily take my coat off. I prepared another surprise underneath: a striped sweater with tassels, which on one hand is a bit retro, and on the other – perfectly matches the futuristic shine. My fashion romance is as complex as the love story from „Moonrise Kingdom” 😉

PHOTOS – KAROLINA ROSZAK PHOTOHRAPHY
DRESS SIMILARLY:
1. COAT Peperuna | 2. TROUSERS Miss Poem | 3. BLOUSE Brodway | 4. TRAINERS Pearlz
5. BELT Zign | 6. NECKLACE Alice Jo | 7. EARRINGS Alice Jo | 8. HEADBAND Parfois
Cytrynowe spodnie są super:) Gdy dopada jesienna chandra, Twoje zdjęcia są najlepszym lekarstwem!:) Pozdrawiam!
Hah, staram się, żeby Was NIE dopadla!! 😀
wyglądasz rewelacyjnie, wyjątkowo piękny makijaż oczu:)
Dziękuję!! <3
makijaż obłędny!
Dziękuję Tyniu!! ;***
O tak zdecydowanie “Kochankowie z księżyca” stanowią kopalnie modowych inspiracji, zwłaszcza filmowa Suzy 🙂 Ja w doborze ubrań jestem raczej czarno-biała, ale zawsze z przyjemnością podziwiam Twoje kolorowe stylizacje 🙂
Ja generalnie uwielbiam filmy Wesa Andersona, także każdy jego obraz jest dla mnie kopalnią inspiracji :))
Ja uwielbiam Grand Budapest Hotel Andersona i już wiem, jaki film obejrzę dziś wieczorem dzięki Tobie . Bardzo pozytywna stylizacja, pozdrawiam 🙂
Ach, nie ma nic bardziej cudownego niż wieczór z cukierkowym Hotel Budapest! ^^ Miłego oglądania! ;***
bardzo ładnie wszystko wygląda, współgra z sobą – jak zawsze 🙂 no i podoba mi się, że pojawia się kolor żółty, który osobiście bardzo lubię, ale jakoś za mało widzę go na ulicach ;p a, i jeszcze jedno, co mnie najbardziej zaintrygowało – szminka! prześliczny kolor, możesz zdradzić, co to dokładnie jest? 🙂
Też uwielbiam żólty! Jest taki słoneczny i pozytywny 🙂 Zauważyłam, ale wydaje mi się, że to przez tę dziwną propagandę głoszącą, że to trudny kolor itp. Nic bardziej mylnego, bo żółty (tak jak wszystkie kolory) pasuje KAŻDEMU! Kwestia tylko odcienia: czy to bedzie cytrynowy, kanarkowy, a może limonka lbo musztarda :))
to prawda, zdecydowanie najbardziej pogodny kolor! 🙂 niestety, a szkoda, bo jakby zmienić myślenie to ulice od razu wyglądałyby lepiej ;p a Ty, który odcień lubisz najbardziej? i jeszcze chciałam zapytać ponownie o usta, możesz zdradzić co tam na nich masz? bo są pomalowane prześlicznym kolorem! 🙂
Piękne zdjęcia. Podoba mi się płaszczyk
Cieszę się bardzo!! :))
Stylizacja świetna, jak zawsze zresztą. Cenię Cię ogromnie za Twój profesjonalizm, który objawia się na każdym zdjęciu, zakątku bloga, w stylizacjach. Idealnie łączysz faktury i desenie, które na pierwszy rzut oka wydawałaby się, że będą się ze sobą gryzły, albo wyglądały komicznie, a Ty potrafisz zrobić z tego sztukę 😉 Bardzo mnie inspirujesz do tego, żeby wychodzić poza schematy i opinie typu “co ludzie powiedzą”. Dzięki Tobie, zacżełam bawić się modą i w końcu nosić to, co odzwierciedla moje prawdziwe “ja”.
Życzę dalszych sukcesów. Trzymaj się cieplutko :*
Outfit fajny, wszystko gra, ale płaszcz jest fatalnie uszyty. Kraty są ciężkie w szyciu, bo niełatwo je zgrać, zwłaszcza przy cięciu farancuskim, które tu widać. Krata w tym płaszczu nie zgrywa się chyba w żadnym miejscu, a zupełnie brzydko wygląda rękaw – widać, że wykrój leżał krzywo na materiale i przez to bardzo szybko płaszcz zacznie się skręcać i brzydko układać.
Hmm, mam go i nie zauważyłam żeby się rolorał, przekręcał czy cokolwiek 😉 Oczywiście, na pewno nie jest to haute couture, ale myślę że niewprawne oko nie oceni go aż tak surowo! 🙂 Natomiast wielki szacunek, bo widać, że wiesz o czym mówisz – projektujesz/szyjesz? 🙂
Szyję, ale tylko hobbistycznie. Myślę, że warto zwracać uwagę na detale przy zakupie, bo często parę sztuk, które były krojone jako pierwsze wychodzi prostsza, niż reszta. Ja często biorę wszystkie sztuki w moim rozmiarze i wybieram najładniej odszytą 😉
Intrygujaca stylizacja, od dawna ciekawie sie Twymi postami, cos swietnego ! Polecam goraca prawdziwa, wloska mode. Pozdrawiam ! :*
Polecam prawdziwa, wloska mode. Genialna jakosc !
Też polecam 😉
Dziękuję bardzo i w takim razie zachęcam do częstszych wizyt! :))
Stylizacja śliczna jak zawsze. Chciałam poprosić Cię o radę. Uwielbiam kolorowe, wzorzyste ubrania w sumie od zawsze, ale wiele razy słyszałam ze średnio mi one pasują (mam bardzo bladą skórę, włosy ciemny blond) pomimo że dobrze się w nich czuję.
Ty czy np Anna Dello Russo macie ciepły odcień skóry wiec wszystko leży na was lepiej. Ogólnie jest taka tendencja, że osoby o ciemniejszejszej karnacji częściej pozwalają sobie na kolory.
Mimo to, masz jakieś pomysły jak ubierać się kolorowo przy takim typie urody?
Kochana, ale przeciez to jakaś kompletna BZDURA! o.O Z tego co pamietam to W TYM POŚCIE O SUKIENKACH mowię o różnych typach urody, też o tym co nosić do rudych włosów itp. Kolor pasują KAŻDEMU – zdecydowanie zresztą bardziej niż czarny i biały, w którym osoby o zbyt jasnej cerze wygladają po prostu blado i smutno. Kolorem można ozywić i ocieplić swoją karanację, lub schłodzić jeśli to potrzebne. Jeśli się dobrze w czymś czujesz to znaczy, że to jest dla Ciebie 🙂 Popatrz na Emme Stone, Elene Perminowe, Poppy Delevigne, czy Jessice Albe, Jessice Chestain – różne typy urody a wszystkie nosza kolory znacznie cześciej niż co innego 😉 Trudno mi teraz zbudować Ci calą szafę z prostymi poradami, ale a) zapraszam do czytania kolejnych postów gdzie pokazuje Wam co z czym, jak łączyć itp. b) powiedz tym, którzy dają Ci te dobre cenne rady, żeby zaleli się sobą, a najlepiej czymś o czym mają pojęcie, bo o modzie i kolorach najwyraźniej wiedzą niewiele 🙂 Nie daj sobie wmowic takich glupot! :* P.S. Moja mama pol zycia byla ciemną blondynka o jasnej cerze (teraz zmienila kolor na blond) i z powodzeniem nosila w jednym i drugim wydaniu kolory 🙂
kochana, dziękuję Ci za długą odpowiedz :** masz rację, niby wiem, że nie ma co się przejmować innymi, ale wiesz, czasem pomyślę, że jak kilka osób coś powie to mają rację.. A w czarnym właśnie czuję się tak niewidzialnie i myszowato, nie wiem po co się posmęcać 🙂 W ogóle cieszę się, że jesteś w Warszawie, kiedyś widziałam Cię na patelni, uśmiechnęłyśmy się do siebie i humor mi się od razu poprawił 😉 Powiedziałabym trzymaj tak dalej, ale nie ma po co, bo wiadomo że będziesz. Buziaki a do tamtego postu zaraz zajrzę.
Kochana, gdyby ja szła za tym co mówi większośc to dzisiaj nie rozmawiałybyśmy na moim blogu – wierz mi! 🙂 Też mi mowili, że jestem za kolorowa, że powinnam “stonować” itp. A widzisz, dzięki temu, że się nie poddałam i nie zmieniłam tego co w sobie lubię (tylko dlatego, że ktoś tam gdzieś, uważa, że powinnam wyglądac inaczej), jestem tu gdzie jestem! Bierzy przykład Miś, a w chwilach zwątpienia zaglądaj do mnie – zawsze tu na Ciebie czekam! :***
Świetne spodnie, ale biżuteria i tak najpiękniejsza, te kolczyki- idealnie w moim guście <3
Przyznam Ci, że mialam je już trochę i tak czekaly i czekaly na właściwy moment – w koncu nadszedl! 😀
Choć ubieram się w kolory bardziej czerwony ,szary,biały, a najbardziej w czarny i twój styl nie jest dla mnie gdy oglądam twoje stylizacje zawsze ocena jest pozytywna i zawsze miło się je ogląda .Cenie to że masz swój styl i to tak orginalny każdy powinie znaleść swoje ”powołanie ” w stylu .
Ps:Jesteś piękną kobietą 🙂
Zgadzam się! 🙂 Każdy ma swój styl ale bez poszukiwań i eksperymentów trudno go odnaleźć – do tego właśnie Was zachęcam! 🙂
Dziękuuuuję!!! ;***