
Chociaż zrobiła oszałamiającą karierę, pozostaje skromna i życzliwa. Wspiera młodych twórców, kibicuje Polsce, a mnie zaprosiła na niecodzienne spotkanie. Przeczytajcie, jaka naprawdę jest Anja Rubik.
SZANSE I NIESPODZIANKI
Tom Tom w „The Million Dollar Hotel” mówił: „Życie jest idealne, życie jest najlepsze. Pełne magii, piękna, szans i telewizji. I niespodzianek, wielu niespodzianek”. Uwielbiam ten film! Nie znalazłam jeszcze słów, które z podobną lekkością oddawałyby urodę życia 🙂 Mam ogromne szczęście, że wszystko to, co wymienił bohater, każdego dnia odkrywam w swojej pracy. Oprócz komentarzy od Was i pomysłów na nowe stylizacje, właśnie niespodzianki (z odrobiną magii) kocham w niej najbardziej. Nagłe zwroty akcji nie pozwalają mi się nudzić, a dobra energia wysłana w świat wraca do mnie jak bumerang 😀 W 2014 roku uczestniczyłam w warsztatach z fashion writing na Art & Fashion Forum (opowiadałam Wam o tym tutaj ), a w tym roku zostałam zaproszona na spotkanie z kuratorką tegorocznej edycji, samą Anją Rubik! Co zabawne, dokładnie miesiąc po tym, jak przeczesywałam Internet w poszukiwaniu informacji o topmodelce do tekstu „5 rzeczy, których nauczysz się od: Anji Rubik” 😀 Kiedy pisałam, że jest piękna, pracowita i inspirująca, nie spodziewałam się, że już w październiku będzie mi dane przekonać się o tym osobiście! 🙂
MODA = SZTUKA
Gwiazda zapraszała w tym roku gości specjalnych festiwalu wraz z Wojtkiem Piotrkiem Onakiem, dyrektorem artystycznym AFF. Sprowadzili m.in. mojego przyjaciela Jacoba Birge (czyli Kubę Bartnika, zwycięzcę pierwszego „Project Runway”), czy Jean-Charles de Castelbajaca (projektanta mody znanego z kolorowych i zwariowanych projektów, np. z płaszcza z maskotek Kermit założonego przez Lady Gagę). Samo Art & Fashion Forum było w tym roku poświęcone „5 zmysłom”. Wymyślony przez Rubik temat był jednocześnie motywem przewodnim najnowszego numeru jej autorskiego „Magazynu 25”. Dzięki temu uczestnicy mieli okazję zabrać się do mody trochę inaczej niż zwykle – projektanci wybierali tkaniny z zamkniętymi oczami, a ekipa z fashion writing biegała po mieście w poszukiwaniu niszowych perfum (ja robiłam to w Warszawie 🙂 )
Art and Fashion Forum to festiwal idealnie obrazujący moją ulubiona zasadę: moda bez sztuki nie istnieje!
Najbardziej zaskoczył mnie rezultat pracy ilustratorów. Ozdobione przez nich w ramach zadania Reeboki chciałabym mieć w szafie, a kolaże z Anją Rubik mogą spokojnie konkurować z printami z najnowszej kolekcji Anthony`ego Vaccarello, w której projektant wykorzystał wizerunek topmodelki 😉 Niektóre prace znajdziecie na Instagramie, wpisując hasztag: #artandfashionforum. Jeśli jeszcze nigdy tu nie byliście, koniecznie nadróbcie zaległości w przyszłym roku! Polecam Wam nie tylko wystawę prac uczestników, ale też Open University, czyli cykl otwartych, darmowych wykładów, przygotowanych przez ludzi świata mody. Dla mnie to zastrzyk inspiracji i branżowej wiedzy, więc w tym roku nawet na chwilę nie opuściłam tych spotkań 🙂 Miałam też zaszczyt poznać autorkę całego „zamieszania”, panią Grażynę Kulczyk, która wymyśliła festiwal dziewięć lat temu. Podobno zachwyciłam ją swoim strojem i zaproponowała wspólne zdjęcie. To się nazywa być na czasie 😀
SAM NA SAM Z ANJĄ RUBIK
Nie mogłam sobie wymarzyć lepszych warunków do rozmowy z Anją Rubik, niż poznański festiwal, od wielu lat łączący modę ze sztuką. Może znów działa magia, ale myślę, że dla nas obu były to symboliczne okoliczności 🙂 Rubik osiągnęła w modelingu wszystko i pragnie się teraz zająć m. in. reżyserią, a ja sama zawsze myślałam o stylizowaniu zawsze w szerszym kontekście: jak o twórczości bliskiej malarstwu 😉 Doceniła to zresztą sama Anja, mówiąc w trakcie spotkania, że lubi nieszablonowe, odważne rozwiązania, dokładnie takie jak styl Macademian! Powiedziała, że ceni oryginalność i indywidualizm w modzie. Wyobrażacie sobie moje szczęście, kiedy to usłyszałam?! Nic dziwnego, że moje zdjęcie z topmodelką jest takie rozmazane – ręce mi drżały od nadmiaru emocji 😀
W trakcie spotkani Anja podkreśliła, że w modzie szuka świeżych, nieszablonowych pomysłów, po czym jako przykład… skomplementowała mój styl!
Anja jest życzliwa (pamiętała, że poznałyśmy się na finale programu „Project Runway” i serdecznie się ze mną przywitała), spontaniczna (podczas finału festiwalu tańczyła ze wszystkimi jak nastolatka), a przede wszystkim bardzo konkretna. Zamiast opowiadać bajki i robić wokół siebie show, wolała odpowiadać na szczegółowe pytania 😉 Nic dziwnego, że odnosi sukcesy – jej profesjonalizm robi wrażenie! Chociaż w trakcie festiwalu Anję otaczał kordon fanów i znajomych, ona znalazła czas, żeby spotkać się z blogerkami i cierpliwie pozowała do wspólnych ujęć. Jest niezwykła: charyzmatyczna i nonszalancka. Ma świadomość tego, jak działa na ludzi, ale zamiast brylować na bankiecie, po gali usiadła w przytulnej kawiarni z gronem przyjaciół i współpracowników. Dla kilku chwil z nią warto było rzucić wszystko i przyjechać do Poznania 🙂 Dawno nikt nie zaraził mnie takim optymizmem. I wiarą w to, co robię!
moc wrażeń i inspiracji w takim niezwykłym miejscu
Dokladnie!! <3
Wyglądasz jak muszkieterka! 🙂 Cieszę się, że udało Ci się spotkać z Anją i mogłaś upewni się w tym, że jest taka naturalna i sympatyczna. Pozdrawiam serdecznie!
To co mi sie w niej podoba, to fakt, ze mówi co myśli. Hah, to prawda, coś w tym jest, ale zawze śmieję się, że jestem jak z innej epoki :D!
Pomocy! 🙂 Mój partner będzie miał granatowy garnitur, a ja czerwoną sukienkę na studniówce. Myślisz, że mogłabym buty, dodatki dopasować właśnie pod garnitur? Czy zdecydować się na czerwone szpilki lub nude? Pozdrawiam cieplutko!
Żadych nude, do czerwonej sukienki! To jest strasznie oklepane połączenie – do czerwonego pasuje ciemny fiolet, fuksja, szmaragdowa zielen. Granat też może być, ale nie przesadzalabym z tym dopasowaniem pod garnitur. Wystarczy, że np. on bedzie mial czerwoną chustkę w butonierce :))
Przepiękna stylizacja. Co to za piękny żakiet? Przywodzi na myśl XIX wieczne inspiracje z nutką współczesnej ekstrawagancji 🙂
Ten piękny żakiet to łup z paryskiego vintage shopu projektu Christiana Lacroix, sfotografowany już w podobnej stylizacji podczas zeszłorocznego Fashion Weeku 🙂
http://macademiangirl.com/2014/12/christian-lacroix-couturefashion-week-poland-day1.html
Kasiu, punkt za spostrzegawczość!! Dokładnie Natalko, jest to moj łup z Paryza! :3
Można wiedzieć, ile masz wzrostu? 🙂
163 :*
Ciekawy wpis. Widzę, że spotkanie było bardzo efektywne 🙂 Gratuluję 🙂
Mam nadzieję, że A. Rubik zagości jeszcze kiedyś na Twoim blogu 🙂
Ja też mam taką nadzieję, bo jest niezwykle inspirującą postacią! <3