
Some of them proved that they can keep up a stiff upper lip till the end, others couldn’t bear the suspencion. Who pretended to be Tom Cruise from “Mission Impossible”, and who totally lost it? Watch the second episode of “Agent – Stars”. The clock is ticking, and it’s all become serious now!
WATCH THE FULL EPISODE ON PLAYER.PL ->HERE<-
DAY 3 – PAINTBALL IN THE FIELD
They say that you can really get to know someone in extreme circumstances. When there’s time pressure, and a lot of money included, it’s really hard to find your true “self”. Especially when everyone would like to play the first fiddle 😉 In the second episode of “Agent – the Stars” some managed to stay cold blooded, and others let themselves get carried away. When it comes to me, instead of taking part in word fights, I decided to keep my distance and observe what the rest was doing, in order to be 100% sure about my suspicions 😉 After all, indicating the “problematic one” is more important in the program than if I go bungee jumping 😉 Willy-nilly, I have to agree with Michał Szpak: THE REAL GAME HAS BEGUN 😉 Our first task of the day was to find some hidden money and to deliver it to the headquarters. And we had only 30 minutes for the task! The ones responsible for navigation stayed in the base – their task was to instruct the player how far they are from the goal, and how to get to it. We were equipped in GPS monitors, and walkie-talkies. But all of us had one, serious difficulty: professional rangers on quads, whose task was to chase inattentive players. Just picture it: stress, terrible heat, and being chased. And add the insecurity, if the person who’s instructing you isn’t leading you to lose 😀
I had to have eyes in the back of my head. The Agent was hiding somewhere among us, and my task was to pull the rug from under their feet.
Some had a problem at the very beginning of the game (when their outfit was a few sizes too small;), others kept losing control 😉 Tomek Oświeciński made everyone angry when he wasn’t coming back for 10 minutes, and didn’t even inform where he was, and Hubert Urbański – navigating in a wrong way. Well, I didn’t have time to run anyway, but I was able to successfully lead as much as four people to success! 😉 Sylwia Szostak, on the other hand, came back from her mission with… Antek Królikowski. Would you also rather help others rather than win immunity for yourself? That’s true bravery! 😀
DZIEŃ 4 – LASER MISSION IMPOSSIBLE
Our mission for the fourth day in South Africa? Enter a deserted hospital, get through a maze of lasers, get special ratchets running, and free the money from the safe. Antek didn’t complete the mission properly – as he said, of course, because “no one explained the rules to him” :D. Vienio plays Tom Crusie, and Hubert, reportedly, broke a mirror that was “keeping the laser down” (even though you couldn’t see it broken), and Monika was sticking and unsticking the stickers with the goal marked on them.

MY LOOK: TUNIC SheIn | LEGGINGS No Name | SHOES Wojas
I decided not to stand out and observe. Only recklessness, or rather suspicious behavior? Every detail can have a meaning!
Who’s the source of chaos, and what’s their goal? WHO is the Agent? After an exhausting day we had to give it a thought. Rafał Maślak and Vienio didn’t answer the 20 questions properly, and were mistaken in indicating the Agent. Once again it turned out that you need to have your eyes open. Who gets distracted – loses. And, on top of that, I kept in mind that in one of the foreign editions of the program the agent came back in unclear circumstances…. Please let me know in the comment, what you think about it! And if you haven’t seen the episode yet, check it out on Player.tv, who in had in mind saying that men usually play soldiers, and women have to call it all off for them 😀
Mam 3 typy :1 Eva Rich 2 Szpak 3 MCDG:>>> Szpak i ta kasa bardzo podejrzane..Wiedzieliscie ze Monika wzieła zetony anulujace zle odpowiedzi:>?
Tak, wiedzieliśmy – powiedziała nam o tym, zdobyła jokery, a jednocześnie zerwała kartkę i przykleiła w złym miejscu 0- uniemożliwiając nam wykonanie zadania. Przypadek? Nie sadzę 😉
Kurczę zanim zaczął się Agent myślałam, że może ty albo Sylwia Szostak będziecie tym tajemniczym człowiekiem bo takie niepozorne dziewczyny kto by podejrzewał. Ale z każdym odcinkiem mam coraz więcej typów ?? bardzo irytuje mnie Tomek jeśli nie jest Agentem to ma paskudny charakter. To samo myślę o Urbańskim- bardzo mnie irytuje.
To irytowanie też jest zastanawiające, tak jakby specjalnie chcieli wyprowadzić wszystkich z uwagi i utrudnić wykonanie zadania 😉
A mi sie wydaje ze to ktoś kto narazie mało sie wychyla jak np. Monika Mrozowska(nie wyróżniła sie jeszcze niczym co juz samo jest podejrzane) albo Maciek Sieradzky- taki niepozorny ze az nad to, nikt nie bierze go pod uwagę, a to daje przewagę! A z dzisiejszego odcinka to Sylwia i jej bohaterskie zachowanie- czy aby na pewno, taka gra “dla drużyny” a na prawdę celowe mącenie wody? choć z drugiej strony tajemniczy powrót Ankta bardzo intryguje…. A moze to ty Tamaro i twoja zimna krew! Skąd masz jej tyle i ten spokoj w tym chaosie – moze wlasnie jestes tak spokojna bo wiesz ze nie masz sie czego obawiać 😉 oszaleć można od tych teorii! Tak czy siak trzymam kciuki
Monika właśnie namieszała przyklejając nam kartkę celu w złym miejscu i utrudniając zadanie. Dodatkowo zabrała punkty niwelujące złe odpowiedzi w końcowym teście. Czy to przypadek? Spokój Maćka faktycznie jest zastanawiający, ale może wynikać z jego usposobienia. Ja jestem obserwatorem i mam swoje przemyślenia, a może to strategia Agenta? Kto wie, kto wie! 😀
Absolutnie Cię uwielbiam! ;D
Absolutnie się cieszę!! 😀 :*
A ja mam wrażenie, że sporo osób zaczęło zachowywać się podejrzanie, żeby inni na nich głosowali i odpadali.. Bo zwłaszcza w tym odcinku mnóstwo irracjonalnych sytuacji. Chyba, że agentów jest więcej 😉
Gra się rozpoczęła, a uczestniczy przyjęli różne strategie 😀 Co to była za łamigłówka dla mojej głowy, żeby wytypować, która z nich to TA osoba 🙂 Tyle podpowiedzi, a żadna nie wydawała się być najrozsądniejszą. To naprawdę była praca na najwyższych obrotach!!
Tamarko, jesteś absolutnie fenomenalna. Masz świetne spostrzeżenia i ten program pokazał, że masz silny charakter – nie dasz sobie w “kaszę dmuchać”. Wierzę, że udało Ci się dotrzeć do samego końca programu demaskując Agenta. A któż może być agentem? Jak Ulala wspomniała w tym programie kilka osób popełniło głupie błędy. Dziwnie zachowała się Monika. Takim pierwszym, może zbyt oczywistym typem, byłby Hubert Urbański. Obstawiam jednak, że Agentem jest kobieta. Ewa, Monika? Powrót Antka był mocno podejrzany. Pozdrawiam 🙂
No właśnie, tyle zagadek, a wśród nich ja! Podjęłam naprawdę ciężkie wyzwanie, ale starałam się rozwiązać tajemnicę Agenta najlepiej jak potrafiłam. A może to właśnie ja musiałam namieszać w głowach współtowarzyszy i nie dać się zdemaskować? 🙂 SESESESE, dobrej zabawy, Kochana! :*
Uchu, z tego co widziałam na wczorajszym odcinku gra wymaga poświęceń! (Tomek, o Tobie mówimy! ;)) Jeśli chodzi o sam program, to tylko utwierdza on mnie w przekonaniach że wcale nie jesteś jedną z tych dziewczyn które przyjechały tam na wycieczke krajoznawczą 🙂 Dajesz z siebie 100% i to jest super! Szczególnie podobał mi się moment w którym cała grupa zawodowych niszczycieli dobrego humoru zaczęła się kłócić, a Ty ze spokojem stanęłaś z tyłu i obserwowałaś ich, utwierdzając się w przekonaniach kto jest prawdziwym “agentem”. Nie martw się o to wszystko, czasami Ci którzy mówią mało wiedzą najwięcej!
PS Ta akcja z Moniką była faktycznie nieco podejrzana… A ponowne dołączenie do programu Antka i jego “niezorganizowanie” w późniejszym czasie jeszcze dziwniejsze! Radzę w tej sytuacji nie mówić im za dużo o sobie, nie mam ochoty oglądać programu w którym moja ulubiona blogerka nie będzie występować! Kto mi zda całą relację jak nie Ty, Tamaro? 🙂
Trzymaj się ciepło,
i pamiętaj: Agent jest zawsze czujny!
J.
Zdecydowanie to była wycieczka AGENTOznawcza i ciężko było w niej zachować stoicki spokój 😀 Tomek to prawdziwy przyczajony tygrys i ukryty smok, prawda? Ciekawe tylko, czy o co tak naprawdę walczył w tych krzakach 😛 🙂 Trzymaj kciuki, Kochana! :* Będę walczyć jak LWICA!
Kochana Tamaro!Wogole nie ogladam telewizji a o programie dowiedzialam sie z Twojego bloga i obejrzalam oba odcinki zeby zobaczyc Cie w akcji 🙂 Ciesze sie ze taka prawdziwa, dobra i szczera osoba zostala wybrana do programu i bardzo Ci kibicuję <3 Pozdrawiam cieplo i bede sledzic z zaciekawieniemrozwoj sytuacji. Agentem moze byc dla mnie na tym etapie kazdy i to mieszanie jest z jednej strony wyrezyserowane a z drugiej pewnie tech uczestnicy po prostu graja aby zmylic innych. Jak na razie Ty nie grasz przeciwko innym wiec nie zdziwie sie jesli agentem okazesz sie Ty – zupelnie nie pasuje do Ciebie ta rola ale kto wie 😛 Pozdrawiam cieplo. Sylwia
Sylwia, bardzo mi miło, że śledzisz moje wpisy i tak bardzo mi kibicujesz 🙂 Taka mieszanka barwnych osobowości nie potrzebowała w tym programie reżyserii, a wszystkie sprzeczności i konflikty były wynikiem naszej różnorodności. Jestem ciekawa, czy odgadniesz, kto z nas jest Agentem 🙂 Życzę Ci dobrej zabawy i zapraszam na kolejne relacje! Buziaki :*
Tamara jak zwykle jesteś kolorowym ptakiem wśród całej ekipy! Mega podoba mi się Twoja relacja z Maćkiem Sieradzkim. Jesteś mega pozytywną osobą, fajnie, że możemy Cię oglądać i- dzięki temu- lepiej poznać. Pozdrawiam przeserdecznie!!! :*
Dlatego właśnie zdecydowałam się na udział w tym programie. Poza przygodą życia, to właśnie Wy mnie do tego przekonaliście 🙂 To wspaniała okazja, żebyście poznali mnie z zupełnie innej strony. Dziękuję, że trzymasz za mnie kciuki!! :*
Dziś kolejny odcinek.. NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!!!! 🙂
I jak się podobał? Zapraszam na kolejną relację!!
Jak dla mnie, po 3 odcinkach oglądania agentem jest Monika Mrozowska. W ostatnim zadaniu z laserami przeszkodziła odrywając ten cel, co chyba uniemożliwiło otwarcie sejfu. Teraz znowu, zadecydowała sama, żeby podwoić kwotę zadania, jednocześnie ustawiając warunki zadanie na skrajnie trudne do spełnienia.. Od razu wiedziałem że nie zejdą wszyscy.. Jak dla mnie to działanie ewidentnie na niekorzyść grupy. No i ten uśmieszek jak mówiła w setce że nie jest agentem.. Wydaje mi się że to właśnie ona.
Podejrzane prawda? Ale czy będąc Agentem, aż tak zdradzasz się swoimi działaniami? Może chciała na zmylić i sprawić, żeby wszyscy ją błędnie obstawiali? Pamiętaj, że to gra i każdy stara się mieć swoją taktykę na wygraną 😀
No tak, może masz rację… Ciężko powiedzieć oglądając program który trwa niecałą godzinę raz w tygodniu, kto udaje a kto naprawdę przeszkadza 🙂
A jeszcze mam jedną prośbę, czy mogłabyś na swoim blogu bardziej opisywać sprawy zakulisowe, mnie na przykład interesuje bardzo to czego w programie nie widziałem. Ile czasu zajmowało Wam nagrywanie jednego zadania? Robiliście jedno zadanie dziennie czy czasem więcej? Co najczęściej robiliście po wykonywaniu zadań – zwiedzanie/ imprezowanie 😉 ? Tam w ogóle jest bezpiecznie? A jak ktoś odpadał to wracał od razu do Polski, czy mógł jeszcze kilka dni posiedzieć z tymi co wciąż biorą udział w programie?
Myślę, że zrobię dla Was Q&A – także zostawiajcie swoje pytania, a ja na pewno się do nich odniosę 🙂
Jeśli chodzi o zadania to na początku wykonywaliśmy jedno zadanie dziennie, a do późnej nocy kręciliśmy setki, czyli nasze wypowiedzi. Później robiliśmy już dwa zadania dziennie. To było bardzo intensywne tempo, nie mieliśmy w ogóle czasu na zwiedzanie czy imprezowanie, bo kiedy wracaliśmy z nagrań było już tak późno, że każdy po prostu.. grzecznie szedł spać, by nabrać siły do następnych konkurencji. Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, to w RPA nie jest zbytnio bezpiecznie. My byliśmy cały czas pilnowani i trzymaliśmy się w grupie, wszędzie chodziliśmy z opiekunami. Jeżeli ktoś odpadał, to zostawał na miejscu, ale był oddzielony od grupy i nie mógł się z nią kontaktować. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, to pisz śmiało! W miarę możliwości postaram się na nie odpowiedzieć.
Szczerze mówiąc jak tylko widziałam zwiastun Agenta pomyslalam ze Agentem bedzie Joasia Jablczynska… Troszkę moja czujność ucichła,ale wczoraj znow moja kobieca intuicja mi podpowiada ze to moze byc Ona 🙂 z drugiej strony Monika Mrozowska robi duzo “złego”ale to moze byc jej taktyka,agent by sie tak nie podkładał:)
Oczywiscie jak co odcinek rozśmiesza mnie najbardziej Tomek,ktory wczoraj ciagle powtarzał ze patrzy w lewo i szuka skrzynek zeby otworzyć słynnymi kluczami jakies drzwiczki :))) hahhahah z Męzem umieralismy ze śmiechu jak on sie “podniecal “tymi
Kluczami 🙂 dalej uważam ze z Niego to taki troche Rambo 🙂
A jesli chodzi o Ciebie Tamaro to niesamowicie odważna jestes!!! Co zadanie to je wykonujesz bez jękniecia,naprawdę podziwiam:)
Maciek tez dał wczoraj czadu:)
A Michał to juz w ogole niezły szogun jest 🙂
Aleee sie rozpisałam 🙂
Buziaki
Rzeczywiście Joasia i Monika najbardziej wyróżniały się swoim zachowaniem, ale pytanie czy aby przypadkiem nie była to próba zmylenia przeciwnika? Z drugiej strony jest i nasz Tomek – Rambo, niepokorny Antek czy nieokiełznany Szpak – jednym słowem: wybuchowa z nas mieszanka 🙂 Aż strach pomyśleć, co niebawem z tego wszystkiego może wyniknąć 😉 😀
Uważam że agentem jest Sylwia, podpowiem Ci tylko taką scenę o której mało kto komentuje. Zejście z wieżowca… fakt faktem ze to Monika wzięła na szale wasza kasę ale skoro już tyle osób skoczyło to chciała dobrze bo chciała podwoić kasę. Na górze zostały 3 osoby.. Hubert, Tomek i Sylwia.. Oni na górze wiedzieli ze jak nie zejdą wszyscy to kasa podwójna przepada. Tak naprawdę to zadanie nie wyszło z powodu Sylwi a nie Moniki…. wszyscy sie przemogli i chceli zejść a ona została jak najdłużej bo wiedziała ze będzie taka propozycja złożona komuś z grupy i jak ktoś to podłapie to tylko rezygnacją z zejścia zniszczy kasę i zadanie kto ? Agent…
Magda, punkt dla Ciebie za czujność! Ale my doskonale wiedzieliśmy, że Sylwia ma ogromny lęk wysokości. Dlaczego więc Monika zaryzykowała i podjęła się takiego wyzwania? Hmm. Przypadek? A może było to celowe zagranie, żebyśmy właśnie Monikę błędnie typowali na Agenta i przez to… odpadali? Z kolei Sylwia też miała kilka dziwnych zagrań, np. wtedy, gdy przyjęła Antka z powrotem do grupy rezygnując z immunitetu. Komu na nim nie zależało? Agentowi. Głowa paruje od tych wszystkich kombinacji!
Jak dla mnie to zadanie z laserami było najdziwniejsze do tej pory. Bardzo duża liczba uczestników robiła coś nie tak. To mnie trochę zmyliło i teraz grono podejrzanych jest większe.
Rzeczywiście w tym zadaniu większość uczestników miała okazję się wykazać i pokazać swoje pazurki 🙂 Ja też po tym zadaniu miałam niezły mętlik w głowie!!
Weszłam na Twój blog po raz pierwszy. Nie widziałam pierwszego odcinka Agenta, więc nie znam w 100% zasad. Chciałabym się dowiedzieć, czy agent jest od początku do końca jedną osobą czy np. zmienia się w każdym odcinku?
Życzę powodzenia w programie, dobrze Ci idzie! 🙂
Agent jest jedną osobą 🙂 W niektórych edycjach zdarzało się, ze Agentów było więcej, ale na pewno nie może nastąpić tutaj żadna zamiana 🙂
Tamaro, bardzo Ci kibicuję! Mam pytanie: piszesz o australijskich edycjach “Agenta”. Gdzie można je obejrzeć? I z jakich innych krajów były edycje? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź i pozdrawiam ciepło 🙂
Olu, ja oglądałam na YouTubie pod nazwą DE MOL. Sprawdź też komentarze pod odcinkiem piątym, bo tam są bezpośrednie linki do innych edycji :*