
Inspirując się świątecznymi klasykami kina (o tych, które wpłynęły na świat mody przeczytasz TUTAJ), postanowiłam stworzyć stylizację, w której już czuć wpływ magicznego Bożego Narodzenia 🙂 Sukienka w stylu lat 50. – z zaznaczoną talią, dekoltem w łódkę, rękawami 3/4 i mocno rozszerzanym dołem – to świetny wybór na uroczystą, wigilijną kolację w gronie najbliższych. Kobiecy fason i czerwona koronka nadają jej odświętnego charakteru, a atłasowe szpilki tylko wzmacniają ten efekt 🙂 Akcenty w postaci złotych kolczyków i czerwonych ust to oczywisty wybór, ale zwróć uwagę na resztę przewrotnych detali 😉 Zamiast bransolety wybrałam duży, „męski” zegarek, a retro fale zamieniałam na włosy upięte w gładki, nowoczesny koczek. Miks stylu Grace Kelly z filmu „M jak Morderstwo” z fryzurą a la Bella Hadid? Uwielbiam łączyć pozornie odległe od siebie światy! 🙂 Nawiązaniem do aktualnych trendów jest też kontrastowy, kobaltowy maniciure. W połączeniu z czerwienią noszą go aktorki Eva Longoria i Emma Stone , a także piosenkarka Beyonce. Spróbuj sama. Kto wie, może w święta taki zaskakujący drobiazg okaże się świetnym pretekstem do rozmowy o modzie z Twoimi młodszymi kuzynkami ? 😉
*Sesja powstała w ramach świątecznego projektu ze stacją TLC. Przez cały grudzień na jej antenie zobaczycie owoc naszej współpracy 🙂 Zapraszam o każdej pełnej godzinie! :*

ZDJĘCIA – P.MIZERSKI/TLC
NA ZDJĘCIACH MAM NA SOBIE:
1. SUKIENKA ChiChi London | 2. BUTY Sarenza | 3. KOLCZYKI C&A | 4. ZEGAREK Fossil
UBIERZ SIĘ PODOBNIE:
1. SUKIENKA Wallis | 2. SZPILKI Anna Field | 3. KOLCZYKI Sno of Sweden
Tamarko – ten koczek nie dla Ciebie 🙁
A ja właśnie go lubię! 🙂
Tak,zgadzam się
Żal by mi było spinać tak piękne włosy 🙂 Ale czasami potrzebna jest zmiana i nie mogę się zgodzić z tym, że koczek nie pasuje Tamarze. 🙂
PS. Piękna suknia, niestety nie ma już mojego rozmiaru 🙁
To zabawa! Z przymrużeniem oka 🙂 Co do sukienki to zerknij na alternatywne propozycje – są równie piękne :*
Ta sukienka to moje marzenie?
Pięknie wyglądasz?
Pozdrawiam
Dziękuję 🙂 Może Mikołaj też czyta bloga i sprezentuje Ci taką na święta? 😀
Sukienka <3 !!!!!!!
🙂 :*
Piękna stylizacja <3 Bardzo pasuje ci czerwony kolor 🙂 Uwielbiam sukienki w stylu lat 50 😉 :*
Śliczna ta sukienka. Już czuć ten klimat nadchodzących świąt 🙂
Piękne były w ubiegłych latach Twoje kreacje z cielistymi rajstopami. Takie normalne, a zarazem z klasą. Mam nadzieję, ze z nich nie zrezygnowalas. Trochę się boję tego Twojego romansu z show businessem. Boję się że stracę ostatnią ‘normalna’ inspiracje. Pozdrawiam.
piękna stylizacja 🙂 Tamaro, od jakiegoś czasu śledzę Twoje filmiki na wizaz.pl. Bardzo mi się podobają i są super pomocne 🙂
Jak tu się nie zachwycić 🙂 czerwona koronka to taki piękny motyw. A Twój pomysł damy z lat 50tych idealnie pasuje w takiej właśnie stylizacji. Niemniej nie napiszę już więcej pochwał, gdyż w sobotę właśnie sama przygotowałam post z czerwoną koronkową sukienką w roli głównej hahaha – czy to się w ogóle dzieje ??? hahaha . W każdym razie zapraszam do mnie w tygodniu tuż przedświątecznym 😉 😀 . Przepiękne zdjęcia, nastrój i klimat cudownie nostalgiczny. Pozdrawiam Margot
Śliczna jest ta czerwona sukienka! 🙂
Prawda? Urocza 🙂
Tamaro, o ile praktycznie wszystkie dotychczas Twoje stylizacje były zachwycające (regularnie oglądam i podziwiam), o tyle ta jest moim zdaniem najzwyczajniej w świecie nietrafiona. Nie czepiam się koczka, bo jako taki jest z pewnością stylowy i możesz go świetnie ograć z niejednym zestawem odzieży, ale (oczywiście znowu moim zdaniem) w połączeniu z tą sukienką faktycznie wypada słabo, co zauważyła już jedna z moich przedmówczyń. Jesteś przepiękną, filigranową, młodą kobietą, tymczasem ta poliestrowa sukienka dodała Ci – wybacz szczerość – zarówno kilogramów, jak i lat (a zapewne nie chodziło Ci w tej stylizacji o uzyskanie efektu świątecznej przaśności, który niechcący wykreowałaś). Nie dodała natomiast klasy, bo i trudno, by klasy dodał wyrób ostentacyjnie (niestety) sztuczny i na dodatek konstrukcyjnie nieprzemyślany i dość nonszalancko wykończony (szyję od wielu lat i opadającemu znienacka dekoltowi tudzież podłożeniu koronki – tu: w dole rękawów – beztrosko ostębnowanemu overlockiem mówię zdecydowanie NIE). Domyślam się, że masz jakieś kontrakty reklamowe z firmami, których odzież prezentujesz, ale doradzam bardziej uważny dobór ich produktów. Pozdrawiam.
Joa, dzięki za uwagę i konstruktywną krytykę 🙂 Szanuję to bardzo! Ja jednak uwielbiam tę sukienkę i mam zgoła odmienne zdanie. Ta stylizacja została przygotowana w specjalnym, świątecznym celu – nagrań na planie telewizji TLC, gdzie o typowy, świąteczny klimat właśnie chodziło.Na samym końcu posta zobaczysz filmik, w którym można podpatrzeć, jak sukienka wygląda w ruchu. Sukienka nie jest poliestrowa i choć konstrukcyjnie można się przyczepić do wielu szczegółów (tak jak piszesz) to jest to typowy, sieciówkowy poziom – czyli coś na kieszeń większości z nas. Staram się w swoich stylizacjach przedstawiać Czytelniczkom wybór – wybieram piękne, szyte ręcznie suknie, jak np. TUTAJ, ale z miłą chęcią sięgam też po rzeczy piękne, ale tańsze. Głównym atutem tej sukienki jest bez wątpienia jej KOLOR – piękna, nasycona czerwień, o którą nie jest wcale tak łatwo. Krój to typowe lata 50., które uwielbiam – może i dodaje kilku centymetrów w biodrach, ale w połączeniu ze szpilkami tworzy bardzo elegancki efekt 🙂 Ot moja opinia! Mam nadzieję, że kolejne stylizacje przypadną Ci bardziej do gustu 🙂 Pozdrawiam serdecznie :*
Tamaro – mnie akurat w tej stylizacji od pasa w dół nic nie razi, natomiast zastrzeżenia budzi górna część sylwetki, która wydaje mi się w tej sukience po prostu nienaturalnie masywna, zbyt masywna jak na oddech lat 50′ (z eterycznej drobinki ta sukienka zrobiła z Ciebie “hożą dziewoję”) i nie jestem bynajmniej odosobniona w tej opinii, gdyż mój małżonek, który również od czasu do czasu podgląda Twojego bloga, niezależnie skonstatował dokładnie to samo – ten efekt jest widoczny zarówno na fotkach, jak i na filmiku. Na tle tego bogato podbitego tiulem dołu góra powinna się wydawać optycznie szczególnie wiotka, ale coś niestety w tym równaniu “nie kliknęło” – jest dziarsko i z przytupem… Nie wykluczam, rzecz jasna, że kogoś ta stylizacja może zauroczyć, niemniej dla mnie masz poprzeczkę zawieszoną znacznie, znacznie wyżej.
W czerwonej sukni, do której linka podałaś, widziałam Cię na fotkach już dawno, ale dech mam zaparty do dziś… 🙂
Oczywiście, że będę zaglądać tu nadal, pozdrawiam.
No tą nie to to nie jest ale jest bardzo pięknie i bardzo ładnie w tym wyglądasz.Tamara jest bardzo szczupła i taka sukienka jest bardzo pasuje sama jestem chuda i chętnie bym taka sukienkę wybrał bo ładnie poszerza i ta śliczna koronka Góra szyta. TA sukienka jest wspaniała.zazdroszczę Ci tego ze nawet ja miałaś na sobie.!!!
A tak ogóle to nie powinnaś jak wspomniała koleżanka wyżej jakiś tam kontraktów aby Ci takie kiecki dawali bo to nie jest fer względem innych takie firmy tylko wykorzystują Cię abyś promowała ich drogie jak dla zwykłych ludzi produkty i zarabiają na tym krocie Ty pewnie też. Powinnaś wybierać tańsze ciuchy. nawet z zwykłych szarych mini Max ów . I pokazać jak można się pięknie ubrać bo jesteś bardzo miła i zdolną kobieta i pokazujesz bardzo pięknie dobrane stylizacje makijaże itd tylko kurczę nie stać innych na to. I tak jak sobie przeglądam Twojego bloga to nawet zaczynam zazdrościć ze taką Tamara pokazuje jak to można dobrać odpowiedni ciuch do swojej sylwetki czy tam jak to się pięknie pomalować na jakąś okazję i nagle sobie uswiadamiam jak trzeba dużo kasy wydać aby takie coś mieC.
Hmm – wydaje mi się, że Tamara nie prowadzi bloga o szyciu, overlockach, podszyciach i podłożeniach, tudzież materiałach. Prowadzi blog o POMYŚLE na modę i nie ma najmniejszego znaczenia, czy coś jest tak czy inaczej uszyte. Stylizacje są po to, żeby były inspiracją i podpowiedzią jak coś nosić, jak osiągnąć różnego rodzaju wizerunki, jak się bawić modą. Niemniej w sieci jest bardzo dużo blogów o perfekcyjnym szyciu oraz sklepów z materiałami, wydaje mi się, że może tam powinny zaglądać osoby szukające w blogach o modzie innych walorów. Pozdrawiam Margot 😉
Hmm – a mnie się wydaje, że dość kurtuazyjnie zawoalowane przesłanie Twojej wypowiedzi, które brzmi mniej więcej “jak się nie podoba jakość szycia, to wypad”, świadczy o tym, że kariera adwokata niekoniecznie jest Twoim powołaniem, chyba że lubisz wylewać przysłowiowe dziecko wraz z kąpielą. Może przed popełnieniem komentarza warto przeczytać i przemyśleć CAŁOŚĆ wypowiedzi, którą zamierzasz skomentować?… Pozdrawiam.
oj oj … po co te nerwy 😉 . Może jeszcze raz przedstawię moje zdanie – blogi o modzie nie są ani o szyciu, ani materiałach. Blogi o modzie SĄ natomiast o pomysłach, inspiracjach, wizerunkach, kreatywności i nowatorstwie. Inną sprawą są oczywiście przedstawiane stylizacje, mogą się podobać, ale przecież nie muszą 😉 . Pozdrawiam Margot
Tak inspiracja tylko taka inspiracja też kosztuje. Tamara pewnie resztę tych stylizacji tzn ciuchów dostaje ma jakieś tam kontrakty aby wypromować daną firmę i abyśmy to kupowali. Tylko ze to są bardzo drogie rzeczy. Tak więc skoro sławna Tamara pokazuje jak trzeba siE ubrac a ze w dzisiejszym świecie trzeba jakos wygladac to kazdy bierze to bardzo do siebie. I oglądając takie stylizacje każdy zastanawia się a za co ja mam to kupić lub też bym takie chciała mieć, bo skoro Tamara pokazuje tak drogie stylizacje które są bardzo efektowne i każdy by dobrze w tym wyglądał tylko powinien odpowiednio sobie dobrać to tak powinno być a ja żądam pytanie a dlaczego Tamara prowadząc mająca taki talent nie pożarze się w jakiejś tam bluzkę za 20 zl czy płaszczu za 50 zl i nie powie ze Fajnie wygląda i tak też można się ubrać.
Kasiu, tak jak pisałam w ostatnim poście moje stylizacje w 90% nie są drogie i polecam dokładne przejrzenie bloga 🙂 Poza tym nie chodzi tutaj o odwzorowanie czegoś 1:1, ale o inspirację! Dlaczego nie stworzysz czegoś w podobnym klimacie z rzeczy z second handu (gorąco polecam!) czy tańszych odpowiedników? Zainspiruj się moimi stylizacjami do własnej kolorowej twórczości!
Ale piękna stylizacja… Zakochałam się *.*
Zapraszam do siebie, nowy post ;3
Dziękuję, Kochana 🙂
Ogólnie bardzo mi się podoba, ale zabrakło mi czegoś na głowie, może zamiast koczka – toczka ;)? Pozdrawiam.
Haha, toczek chwilowo został w domu 🙂 Ale tylko na potrzeby nagrań – taka konwencja 🙂
Bardzo podoba mi się twoja stylizacja.Poza tym,trafiłaś w mój ulubiony kolor:)Ale według mnie,w tym koczku ci nie do twarzy.Ale kolczyki piękne:*
Poza tym masz twarz jak moja przyjaciółka.Kropla w Krople 🙂
Dziękuję, Aniu 🙂 Ja lubię ten koczek, ale obiecuję, że niebawem zobaczycie mnie w innym wydaniu :*
najcudowniej!
Aww! Miło 🙂
Ojej, babki, ależ wy czepiacie się szczegółów. A to koczek wam nie pasuje, a to wykończenie overlockiem nie podoba się. Nawiasem mówiąc Tamara raczej nie miała wpływu na uszycie sukienki i jej wykończenie.
Czerwona koronkowa sukienka to temat trudny i kontrowersyjny.
Ale święta to czas bajkowy. Moim zdaniem to jest cudowna kreacja na święta. Można na święta ubrać się bajkowo – czerwono i koronkowo.
A koczek, moim zdaniem, jest ok. Rozpuszczone loki przy tak wybujałej kreacji- to byłoby za dużo. A koczek skromny pasuje.
Pamiętajmy, że najważniejsze jest to, jak my czujemy się w danej stylizacji 🙂 Ja czułam się wyjątkowo i elegancko, także wszystko się zgadza 🙂
Nie zgodzę się z moimi poprzedniczkami 😉 Sukienka wygląda na Tobie idealnie i w pełni oddaje Magię Świąt. Koczek może rzeczywiście, nie wygląda bosko, ale to tylko tutaj/na zdjęciach. W porównaniu z wideo jest zupełnie inny 😀 Poza tym nie wszystko wygląda dobrze na zdjęciach, prawda?
Pozdrawiam, Tami 😀
Same widzicie – ile osób, tyle opinii 🙂 Nigdy nie trafimy w gusta wszystkich, dlatego zwracać uwagę trzeba przede wszystkim na swoje samopoczucie w danej stylizacji i tym się kierować 🙂
A jak dla mnie najpiękniejsza czerwona sukienka to ta: http://macademiangirl.com/2015/05/sycylian-crochet.html
Do dziś szukam podobnej ;( ehhh…
Też ją uwielbiam 🙂 Wspaniała jest!
Bardzo ladna stylizacjia. Wg mnie sukienka jest niezwykle elegancka i koczek rowniez pasuje. Tamaro, powiedz prosze dla jakiej figury jest to odpowienia sukienka? Zastanawiam sie nad modelem z krotkim rekawkiem. Nosze rozmiar 40 i martwie sie ze osoby o takim rozmiarze nie powinny decydowac sie na ten fason.
Serdecznie pozdrawiam
Żaneta, najlepiej w takim fasonie wygląda X i A, a także szczupłe H. Taki model a’la lata 50-te nawet lepiej wygląda na kobietach, które maja krągłości (Patrz Marylin Monroe) więc 40 śmiało może kupować i korzystać z dobroci tego kroju!! 🙂
Dziękuję za odpowiedź. Sukienkę zamawiam i z niecierpliwością czekam na przesyłkę. Wybrałam granatową i zamierzam założyć ją na Sylwestra 🙂
Cudownie 🙂 Koniecznie daj znać, czy wszystko pasuje i czy jesteś zadowolona! :*
Piękna sukienka 😉 Ty też wyglądasz ślicznie. A koczek oryginalny i dodaje ci uroku 😉
Dziękuję, Angela! :*
Nie wiem czy to jest kwestia sukienki, czy po prostu Ty jesteś taka piękna. Idealna stylizacja na święta!
Dziękuję 🙂 :*
Lace is elegant and sexy. A bit of lace changes the whole piece of clothing into something smart. And the red colour of your dress is amazing. It accentuates your beauty. You look divine.
Czerwień to kolor świąt – ta sukienka jest absolutnie przepiękna!
Czemu ja takiej nie znalazłam, kiedy szukałam stroju na tą okazję? No cóż, będę musiała pamiętać za rok 😉
Ta sukienka jest na tyle cudowna, że sprawdzi się jeszcze przy wielu innych okazjach 🙂 Polecam sprawienie sobie takiej! Może nawet teraz, kiedy zaczynają się wyprzedaże? 😀
Przepiękna stylizacja. Fryzura wygląda bardzo elegancko. Całość prezentujesz z dużą klasą. Mam wrażenie, że taki model świetnie sprawdzi się również w sylwestra. Mam bardzo podobną sukienkę, w kolorze bławatka, a dzięki twojej podpowiedzi zostanie wykorzystana w karnawale.
Oczywiście, że tak! Ten model sprawdzi się na wiele okazji – reszta to tylko kwestia dodatków 🙂
Droga Tamaro mam 47lat moim największym problemem od wielu lat to moje grube nie tyko uda ale i łydki 81kg od pasa w górę normalnej postory niestety chodzę w spodniach rozciagliwych bo zwykłe dżinsy mi nie pasują jak mogą być dobre w pasie to nie mogę przeciągnąć przez grube łydki a o sukience chciałabym ubrać i wyglądać na 47 dojrzała kobietę.z poważaniem Beata czekam na pomoc
jak pięknie wyglądasz w tej sukience! jak to jest, że gdy ja ją kupiłam, to jej dół tak bardzo odstawał, że wyglądałam jak beza? a Ty wyglądasz świetnie! zastanawiałam się czy nie wyciąć tych wszystkich halek i tiuli spod spodu, ale bałam się, że to nie pomoże, i w końcu zwróciłam sukienkę 🙁
Hmm, może to kwestia tego, jak układała się na Twoich biodrach? Mam nadzieję, że znajdziesz podobną i dopasowaną – zerknij na kolaże we wpisie, może coś wpadnie Ci w oko 🙂