
Dodatki, które pasują koleżance, niekoniecznie będą pasować Tobie i na odwrót. Torebka, która lata świetności ma już za sobą, prędzej zepsuje stylizację niż doda jej szyku. Smutno zwisające z szyi drewniane korale nie wyniosą Cię na wyżyny modowej nonszalancji. Czego jeszcze lepiej unikać jak ognia? Sprawdź sama!
MOCNO ZACIŚNIĘTA APASZKA JEŚLI MASZ KRÓTKĄ SZYJĘ I SZEROKIE RAMIONA
Apaszka przewiązana na szyi, zestawiona z taliowaną koszulą to szalenie elegancki zestaw w stylu Jane Fondy. I do takich osób pasuje – szczupłych, z długą szyją, wysokich sylwetek I. Jeśli tak wyglądasz – świetnie, wykorzystuj ten akcent szczególnie podczas proszonych kolacji czy wyjść do teatru. Większość z nas ma jednak takie proporcje sylwetki, które korzystniej wyglądają w luźno przerzuconych, długich szalach. Szczególnie powinnaś uważać jeśli masz szerokie ramiona i krótką szyję), w Twoim przypadku taki dodatek najlepiej się zaprezentuje przewleczony przez szlufki paska w spodniach albo oplątany wokół uszu torebki.
PASEK W TALII JEŚLI MASZ OPONKĘ NA BRZUCHU
Podstawowa zasada jeśli masz oponkę brzmi: żadnych pasków w talii. Niepotrzebnie podkreślą to, co chcesz schować. Zamiast nich noś oversizowe góry, luźne sukienki, koszule bez zaznaczonej talii i rozpięte marynarki. Dodatki, w których będziesz się dobrze czuła to bransolety, masywne naszyjniki, duże torebki. Tam możesz postawić na intensywny kolor, ciekawą formę, bo one dodatkowo odwrócą uwagę od środkowych partii sylwetki.
1. APASZKA Answear | 2. APASZKA Aliexpress | 3. PASEK Answear | 4. PASEK Answear | 5. PASEK Pieces
PASKI I ŁAŃCUSZEK NA KOSTCE JEŚLI MASZ MASYWNE NOGI
Jeśli masz masywne nogi, to najprawdopodobniej masz piękną górę sylwetki. I ją podkreślaj! Noś naszyjniki, wielkie kolczyki, „pojechane” okulary. Podkreśl oczy kocią kreską albo maluj usta na czerwono. Odpuść sobie łańcuszki w okolicach stóp i buty zapinane wokół kostek. Niepotrzebnie podkreślą to, co nie jest Twoim największym atutem. Podobnie sprawa wygląda z cieniutkimi łańcuszkami oplatającymi pulchne biodra. Lepiej przenieś go na szyję 😉
MALEŃKA TOREBKA U DZIEWCZYN PLUS SIZE I OGROMNA U FILIGRANOWYCH
Torebka podkreśla charakter stylizacji. Wyobraź dobie czerwoną, prostą sukienkę. Kiedy założysz do niej elegancką kopertówkę, otrzymasz zestaw na imprezę, z casualową, skórzaną torbą będzie w sam raz do pracy, a z wiklinowym koszykiem możesz biec na plażę. Oprócz tego istotna jest wielkość torebki. Ma ona współgrać z sylwetką, podkreślać jej proporcje. Filigranowe dziewczyny najlepiej wyglądają z małymi torebkami, te które noszą rozmiar powyżej 44, z dużymi. Jeśli jesteś średniej budowy ciała, czyli coś pomiędzy 36-40, najlepsze będą dla Ciebie średniej wielkości modele. Zerknij jak to się prezentuje na przykładzie niskiej i szczupłej Evy Longorii. Ogromna torebka wygląda jakby miała za chwilę przewrócić aktorkę na chodnik, mniejsza idealnie współgra z całą sylwetką.
CIELISTE RAJSTOPY DO BIAŁYCH BUTÓW
Cieliste rajstopy same w sobie nie są najpiękniejszym elementem kobiecej garderoby. Kiedy tylko możesz zastąp je rajstopami w sprayu. Nie możesz? W takim razie zdecyduj się na cienkie, jak najmniej błyszczące i nigdy, przenigdy nie zakładaj do nich białych butów. Cieliste, wielokolorowe, złote – tak, białe – NIE! Zawsze staraj się też , żeby rajstopy były zbliżone do koloru butów, to cudownie wydłuża nogi. Jeśli zakładasz je do sandałków, zdecyduj się na model bez szwów na palcach.
CIENKIE SZPILKI NA MASYWNYCH NOGACH I CIĘŻKIE KOTURNY NA SZCZUPŁYCH
Tutaj sprawa ma się podobnie jak z torebkami. Jeśli masz masywne nogi albo całą sylwetkę, to na cienkiej szpileczce będziesz wyglądała jakbyś miała za moment upaść. Wybierz raczej grubsze słupki, koturny albo platformy. Tak samo działa to w drugą stronę. Szczupłe i chude sylwetki ze szczupłymi nogami niekorzystnie wyglądają w „ciężkich” butach. O wiele lepsze będą klasyczne szpilki. Możesz też dać się ponieść trendom i jeszcze bardziej podkreślić dół sylwetki za pomocą ozdobnych obcasów, na przykład takich.
DODATKI NADGRYZIONE ZĘBEM CZASU
Jeśli masz pozłacaną biżuterię, która przypomina Ci wakacje 2006 albo kojarzy się z pierwszą randką z mężem (a jesteście 10 lat po ślubie), to przeznacz na nią specjalną szkatułkę, do której raz na jakiś czas będziesz zaglądać z sentymentem. Nie noś jednak na szyi zaśniedziałych łańcuszków czy drewnianych koralików, które straciły kolor. Od czasu do czasu zrób przegląd wszystkich torebek i pozbądź się tych, które mają obdarte rączki, zniszczone suwaki, pościerane brzegi. W szufladzie z rajstopami trzymaj tylko te, które nie są pozaciągane, zmechacone czy dziurawe. To są szczegóły, ale w nich tkwi diabeł 😉 Możesz ubrać się najpiękniej na świecie, ale jeśli dodasz do tego znoszoną, przybrudzoną torebkę i rozchodzone, niewypastowane buty, cały wysiłek pójdzie na marne!
NIJAKA BIŻUTERIA
Biżuteria ma podkreślać osobowość, krzyczeć światu jaka jesteś. Nie pozwól więc, żeby była nijaka. Zamiast jednego, małego łańcuszka, załóż kilka i przypraw je dodatkowo dużymi kolczykami. Zamiast zakładać czarną, nic nie wnoszącą do stroju bransoletę, wybierz złoty albo różowy zegarek. A co jeśli jesteś minimalistką i nie lubisz być „obwieszona”? Wtedy wybierz jeden, ale wyrazisty, widoczny z daleka dodatek, na przykład kolczyki z czerwienią w roli głównej albo złotą opaskę do włosów.
1. NASZYJNIK Mango | 2. NASZYJNIK Medicine | 3. NASZYJNIK NA-KD | 4. NASZYJNIK NA-KD
5. NASZYJNIK bonprix
TANDETA
Uwielbiam kontrolowany kicz, znasz mnie 😉 Trochę za dużo dodatków, złoto, róż, błysk na co dzień – cała ja 😉 Słowem klucz jest tutaj jednak KONTROLOWANY. Najlepszym sposobem na to, żeby nie przesadzić, jest łączenie drogich elementów z tanimi. Załóż dobrej jakości, lnianą sukienkę, ale dodaj do niej pozłacane kolczyki i bransolety z sieciówki. Kup szpilki od projektanta i noś je z sukienką z Zary. Naucz się też rozpoznawać co jest zrobione tandetnie, a co nie. Nawet w niedrogich sklepach możesz kupić biżuterię, która wygląda „drogo”, jak na przykład te kolczyki z Medicine. Po prostu zwracaj uwagę na jakość wykonania, popatrz czy wszystkie koraliki są równo ułożone, czy żadnego nie brakuje, czy złocenie nie odpryskuje w żadnym miejscu. Unikaj podróbek. Zamiast torebki „Cavaldi” sięgnij na przykład po koszyk z Mango, który ma przystępną cenę, niczego nie imituje i jest ciekawy sam w sobie.
Piękna stylizacja Beyonce…taki piękny pasek i całość. :). Komentarz z chodnikiem najlepszy:) .
Dziękujemy Tamaro za wpis.
Cała przyjemność po mojej stronie 😀 😀 Buziaki!
Kurczę, niektóre z modnych dziś ubrań i dodatków mnie się na przykład w ogóle nie podobają. Apaszki – nie.
Delikatne buty na grubszym słupku – nie. Bluzki odkrywające brzuch… no, podobają się, ale nie są dla mnie. 🙁
No i bardzo dobrze! To, że coś jest modne nie oznacza, że masz to nosić! Moda jest dla nas, a nie my dla niej. Wybieraj to w czym czujesz się najlepiej, najpiękniej 🙂
Dodałabym jeszcze: Nie noś mocno zaciśniętej na szyi apaszki, jeśli masz krótką szyję i szeroką dolną szczękę tzw. twarz w kształcie odwróconego trójkąta.
Słuszne 🙂 Dziękuję i zachęcam do poszerzania naszej listy 🙂
Naprawdę nie ma opcji dla paskòw w talii?:/. Mam na myśli, że chętnie bym podkteslila szerokim paskiem talię, ale idealnie szczupłego brzucha nie mam.
Asiu, nie chodzi tutaj o idealnie szczupły brzuch – nie podkreślamy go paskami kiedy np. mamy sylwetkę “O”, w której brzuch jest strefą strategiczną do optycznego wyszczuplenia, mówimy tutaj o prawdziwej oponce nie o brzuchu, który jest delikatnie zaokrąglony, kobiecy. Nie wyolbrzymiajmy naszych oponek!! ten punkt kierowany jest do osób, które naprawdę mają problem z tkanką tłuszczową w tym rejonie.
Dziękuję Tamaro:). Już miałam w planie odłożyć paski do kartonu na lepsze czasy, odchudzanie itp. ;). Miłego tygodnia;).
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂
A spodni za kolano latem jeżeli pupa jest w rozmiarze XXLLL a łydki XL. Od kiedy pamiętam takie przedłużone Bermudy, szczególnie u Pan 45+,ogladam na ulicy, w urzędach i na wczasach. Pupa LA bomba (tak nazywał to J. Kossak) i takie spodenki… Po tym poznaje Polki… podczas wojaży po Europie. Zawsze mnie ciekawi dlaczego Panie ubierają coś, co pogrubia i potrafi bardzo skrócić sylwetkę. Szczególnie, że na moje męskie oko długie, szerokie i zwiewne spodnie wyszczuplają nawet grubiutkie sylwetki? A te apaszki…. Nawet na YT widziałem Panią o mocnej szczece, takiej bardzo kwadratowej buzi, dziwnej grzywce i z taką “ozdobą” na szyi… Śmiesznie to wygląda… Lubimy na Panią patrzeć… Moja żona mówi, że brunetki maja łatwiej. SZCZUPŁE BRUNETKI. ALE POZDRAWIAMY WSZYSTKIE PANIE. UFFF. NIE WIERZĘ, ŻE TYLE NAPIASLEM..
Tandeta nigdy się nie sprawdzi. Lepiej wybierać lepszej jakości ubrania i dodatki, które będą pięknie wyglądały cały czas, a nie tylko przez pierwszy miesiąc.
Ale Tamarze nie chodzi o jakość, tylko jakby o wizualny przesyt (nie wiem, jak to lepiej określić). Może to być np. coś w kolorze uważanym za tandetny np. różowe spodnie à la barbie, ale tak z czymś zestawione, że będą wyglądać ciekawie.
Dokładnie tak 🙂
To zależy jak często zmieniamy dodatki i jaki efekt chcemy osiągnąć. Jeśli lubimy inwestować w jakościową bazę ubraniową i bawić się dodatkami to para kolczyków czy torebka z popularnych sieciówek jest jak najbardziej ok 🙂
Koniecznie trzeba się zgodzić ze wszystkimi punktami, a najgorsze są zawsze takie dodatki, które zwracają uwagę na te najsłabsze punkty sylwetki, np. duży naszyjnik przyciągający uwagę na zbyt duży biust, pasek podkreślający bardzo masywne biodra, duży pierścionek zwracający uwagę na niezadbane dłonie… Długo można wymieniać.
Zgadzam się, dlatego warto przyjrzeć się tematowi, a przede wszystkim mieć świadomość swojego ciała. Prawidłowo wykorzystane dodatki mogą zdziałać cuda dla całej stylizacji 🙂
Dziękuję za fragment o biżuterii, mam ciągłe wrażenie że byle jaki ultraminimalizm to podstawa dobrego smaku w tym kraju, nie martwi mnie to osobiście, że noszę biżuterię inaczej czyli tak jak piszesz, ale kiedy projektuję ją dla innych mam w głowie dzwonki alarmowe, że sama sobie zaszkodzę bo to sie sprzeda… Wraca mi wiara że można! Dzięki wielkie i p.s. w sumie właśnie wpadłam na nowy pomysł, więc czy w podzięce i za to przyjmiesz w prezencie egzemplarz inspirowany Tobą Macademian Girl?:)
Hej Karola, doskonale Cię rozumiem, ale dla mnie wierność swojemu stylowi i temu, co się kocha jest zawsze najważniejsza! Wiem, że w biznesie jest to trudniejsze, ale myślę, że można to połączyć z korzyścią dla obu stron 🙂 W kwestii przesyłki napisz proszę na [email protected] 🙂 Dziękuję :*