Bo czasem lepiej w ogóle się nie malować, niż wyjść na miasto w fatalnej “masce”. Kiedy dopiero zaczynałam się malować, miałam okropne wrażenie, że w czymś przesadziłam lub po prostu wyszło krzywo, mimo że w moim lusterku wszystko wydawało się ok. Miałam też wrażenie, że każdy przechodzień patrzy na mnie i się śmieje… okropne czasy ;D
Bo czasem lepiej w ogóle się nie malować, niż wyjść na miasto w fatalnej “masce”. Kiedy dopiero zaczynałam się malować, miałam okropne wrażenie, że w czymś przesadziłam lub po prostu wyszło krzywo, mimo że w moim lusterku wszystko wydawało się ok. Miałam też wrażenie, że każdy przechodzień patrzy na mnie i się śmieje… okropne czasy ;D
Każda z nas ma na koncie swoje wpadki 😉 Grunt to wyciągać z nich lekcje! <3
Można prosić namiary na bluzeczkę i spodnie? Super połączenie )
Jesteś śliczna kobieta, dlaczego w PNŚ, które z reszta uwielbiam, pozwalasz by robili Ci maskę na twarzy, taki ciężki makijaż. Powiedz temu STOP.
Ale to jest makijaż, o który ja sama proszę i który wykonuje moja najlepsza makijażystka 🙂
Skąd bluzka? Szukam takiej ?