Samoopalacze, nazywane uroczo „słońcem w tubce”, to magiczny kosmetyk, który sprawia, że już pierwszego dnia lata możemy wyglądać, jakbyśmy wróciły z egzotycznych wakacji pod palmami. Wiele kobiet boi się sięgać po produkty brązujące w obawie o nienaturalny efekt, żółte plamy czy brzydki zapach. Na szczęście takie problemy to już przeszłość. Dzisiaj producenci stają na rzęsach, żeby aplikacja samoopalacza była dziecinnie łatwa, a efekt – zniewalający. Zanim wybierzecie się do drogerii, koniecznie sprawdźcie, czym ja polecam się kierować przy wyborze kosmetyków samoopalających.

SAMOOPALACZE – CZY NA PEWNO WARTO JE STOSOWAĆ?

Samoopalacze to genialne kosmetyki, które pozwalają osiągnąć efekt zdrowej, opalonej skóry bez konieczności eksponowania ciała na słońcu i związanych z tym zagrożeń (takich jak poparzenia, utrata elastyczności czy rak skóry). Jak działa ta magia? Głównym składnikiem aktywnym w tego rodzaju produktach jest związek o charakterze cukrowym – dihydroksyaceton, czyli DHA. To właśnie on przyciemnia skórę bez prowadzenia do powstawania melaniny. Efekt jest tymczasowy, ponieważ przyciemniona skóra w sposób naturalny się złuszcza. Wiele kobiet nie decyduje się na stosowanie samoopalacza przede wszystkim w obawie o nienaturalny efekt, plamy, ale też niezbyt ładny, charakterystyczny dla DHA zapach. Spokojnie, od czasu, kiedy ja podkradałam mamie samoopalacz w liceum (płacząc później, że jestem pomarańczowa : ) ), minęło sporo czasu. Wybór tego kosmetyków brązujących jest w drogeriach ogromny i dostosowany do potrzeb każdej z nas. Wybierz odpowiedni samoopalacz i wyglądaj pięknie bez leżenia godzinami na słońcu 🙂 Swoją przygodę z opalenizną z tubki rozpocznij od przeczytania mojego poradnika na ten temat (KLIK).

ZOBACZ TEŻ >> SAMOOPALACZE – JAK ICH UŻYWAĆ? FAKTY I MITY  

1. RĘKAWICA DO APLIKACJI SAMOOPALACZA Fake Bake | 2. PEELING DO CIAŁA Nacomi
3. SAMOOPALACZ DO TWARZY Clinique

JAKIE SAMOOPALACZE KUPOWAĆ?

Który samoopalacz wybrać? Na szczęście masz ogromny wybór! Zajrzyj do drogerii albo pobuszuj w sieci i poczytaj opisy producentów. Nowoczesne kosmetyki są dostosowane do różnych preferencji. Przede wszystkim kieruj się odcieniem swojej karnacji – dzięki temu„opalisz” swoją skórę, ale unikniesz nienaturalnego efektu. Na początek możesz też sięgnąć po balsam stopniowo brązujący, który oswoi Cię z działaniem tego typu kosmetyków (a przy okazji świetnie nawilży ciało przed pierwszym wyjściem w krótkim topie tego lata).

Używaj oddzielnie kosmetyków samoopalających do twarzy i ciała – mają inne formuły. Jeśli będziesz stosować produkty tych samych marek, będziesz miała gwarancję najbardziej jednolitego efektu, czyli równomiernej „opalenizny” w tym samym odcieniu.

SAMOOPALACZE DO TWARZY

Wybierając kosmetyk samoopalający z myślą o przyciemnieniu cery, przede wszystkim zwróćmy uwagę na to, do jakiego typu cery jest przeznaczony (TUTAJ sprawdzisz, jaki Ty masz). Samoopalacze do twarzy warto aplikować za pomocą specjalnego pędzla kabuki (gęsty i płasko ścięty) w taki sposób, jakbyś nakładała podkład (ale omijając skrzydełka nosa i powieki). Możesz też użyć specjalnej rękawicy samoopalającej bądź palców. W przypadku tej ostatniej opcji, najpierw natłuść ręce kremem czy balsamem – dzięki temu trudniej się zabarwią.

  • Generalnie przy cerze trądzikowej i tłustej najlepiej sięgać po działające już po pierwszym użyciu samoopalacze w lekkiej piance, które można stosować na przykład raz w tygodniu. Jeśli masz problemy z niedoskonałościami, regularnie rób peelingi, które zminimalizują ryzyko zapychania się porów. Warto wybierać samoopalacze, które dodatkowo zmniejszają widoczność tych rozszerzonych (na przykład TAKI).
  • Do cery suchej dobre będą samoopalacze o bardziej tłustej, kremowej konsystencji, która dodatkowo nawilży i odżywi naskórek. Możesz wybierać produkty stopniowo brązujące, których pełne spektrum działania poznasz mniej więcej po 2-3 tygodniach stosowania.

 

 1. PIANKA SAMOOPALAJĄCA Vita Liberata | 2. SAMOOPALACZ DO CIAŁA Sisley | 3. SERUM SAMOOPALAJĄCE Fake Bake

SAMOOPALACZE DO CIAŁA

W przypadku samoopalaczy do ciała masz większą swobodę wyboru, ale w tym przypadku również warto kierować się potrzebami skóry.

  • Do odwodnionej, suchej najlepszy będzie produkt samoopalający w formie gęstego kremu, bogatego w składniki odżywcze. Przetestuj na przykład TAKI na bazie regenerującego masła kakaowego. Warto pamiętać, że klasyczne samoopalacze w lekkim kremie czy piance mogą delikatnie przesuszać skórę.
  • W przypadku normalnej można stosować różnego rodzaju pianki, lekkie mgiełki, żele. Ważne, żeby wcześniej odpowiednio przygotować skórę – jeśli zastosujesz gruboziarnisty peeling, produkt brązujący nie będzie zbierał się w miejscach przesuszonej i łuszczącej się skóry.
  • Super pomysłem jest stosowanie kosmetyków samoopalających pod prysznic, na przykład w formie balsamu (TAKIEGO), który aplikuje się po kąpieli na 1 minutę.
  • Dodatkowym wsparciem przed ważnymi wyjściami mogą być kosmetyki nazywane „rajstopami w spray’u” (zobacz TE). Skutecznie zakrywają pajączki i drobne siniaki czy przebarwienia, wyrównując koloryt skóry.
  • Jeśli obawiasz się o zbyt mocny efekt, postaw na kosmetyk brązujący stopniowo (typu „gradual”). TAKIE krople to gwarancja maksymalnie naturalnego efektu.