
Koniec lata to dobry moment na to, żeby uważnie przyjrzeć się zawartości swojej szafy i ją odrobinę „zupgrade’ować”. Co wyrzucić, a co zostawić? Poznajcie moje podpowiedzi, dzięki którym łatwiej Wam będzie pożegnać rzeczy, które już się raczej nie przydadzą. A jak zrobisz już miejsce, możesz zawsze zainwestować w nowe, bardziej przydatne cuda. Na przykład… na mojej wyprzedaży. Poznaj szczegóły!
Jak się zabrać do porządków w szafie?
Przede wszystkim uzbrój się w cierpliwość i znajdź trochę czasu – generalne porządki w szafie to nie przekładanie rzeczy z miejsca na miejsce, tylko wysiłek fizyczny i umysłowy w jednym 😛 Bądź bezwzględna. Wyjmij z szafy absolutnie wszystko I przyjrzyj się dokładnie każdej rzeczy. Najlepiej, jeśli będziesz miała pod ręką lustro, w którym można się przejrzeć i krytycznym okiem ocenić, czy dane ubranie na pewno nam służy. Nie zaszkodzi też obecność przyjaciółki, która szczerze Ci powie, jak wyglądasz. Jeśli uznasz, że coś powinnaś natychmiast wyrzucić, zrób to i nie zastanawiaj się dwa razy. Wyobrażaj sobie, że robiąc takie „czystki” w szafie, jednocześnie oczyszczasz też swoją głowę i robisz wokół siebie życiową przestrzeń. Ja lubię w ten sposób podchodzić do sprzątania, dzięki temu staje się dla mnie prawdziwą przyjemnością 🙂
ZOBACZ TEŻ >> WIDEO: 5 BŁĘDÓW, KTÓRE POPEŁNIASZ W ORGANIZACJI GARDEROBY
1. SUKIENKA Medicine | 2. T-SHIRT Answear | 3. BALERINY Parfois | 4. SUKIENKA Answear
Kiedy wyrzucić/oddać?
- Jeśli nie nosisz danej rzeczy od kilku lat i zapomniałaś, że w ogóle ją masz, nie ma sensu trzymać ją dłużej – będzie tylko zajmowała miejsce na coś, co może Ci się bardziej przydać.
- Kiedy od dawna ubranie nie jest w Twoim rozmiarze, lepiej się z nim pożegnaj. Prawda jest taka, że może już nigdy na Ciebie nie pasować. Wyjątkiem są spodnie niedopinające się po świętach czy sukienkę, którą bez trudu możesz zwęzić u krawca.
- Kiedy rzecz jest zniszczona i nie pomoże ratowanie u krawca, kaletnika czy babci, o prostu ją bez żalu wyrzuć. Trudno, jeszcze kupisz sobie ładniejszą! 🙂
- Kiedy obiektywnie ŹLE w tym wyglądasz i może Ci to powiedzieć Twoja najbliższa przyjaciółka, nie upieraj się, że musisz to mieć.
- Jeśli coś od dawna nie pasuje do Twojego stylu i jesteś pewna, że to się nie zmieni (bo etap noszenia czarnych oversize’owych sukienek albo bluzek w kwiatki już definitywnie masz za sobą), po prostu się z tym rozstań.
- Kiedy Twoje ubrania kojarzą Ci się źle (jak sukienka, którą miałaś na sobie, kiedy rozstawałaś się z facetem), wyrzuć je i nie patrz na nie więcej. Może Cię to bawić, ale ja mam do ubrań takie emocjonalne podejście 😉
- Kiedy jest Ci po prostu wstyd się w czymś pokazać na ulicy i nie nadaje się nawet do noszenia po domu (bo jest zmechacone, ma dziury, jest przebarwione) – OUT.
- Kiedy ubrania tracą fason (przede wszystkim bielizna), ewidentnie pora wybrać się na zakupy.
- Buty sportowe wymieniaj regularnie, zwłaszcza jeśli dużo biegasz/ćwiczysz. To ważne dla Twojego komfortu i zdrowia!
ZOBACZ TEŻ >> WIDEO: 10 TRIKÓW NA ORGANIZACJĘ GARDEROBY
Kiedy dać szansę?
- Kiedy coś jest na Ciebie odrobinę za małe lub za duże, ale jesteś pewna, że te 3 kilogramy w dół czy w górę to etap przejściowy – daj temu szansę.
- Jeśli od dawna tego nie nosiłaś, ale w sumie czujesz, że mogłoby pasować do Twoich nowych spodni albo nagle okazało się, że podobne ubranie lansuje w tym sezonie Gucci. Why not? 😉
- Jeśli jest dobrej jakości, uniwersalne i kosztowało dużo.
- Jeśli śmiało możesz powiedzieć o czymś, że jest dziełem sztuki i pamiątką (kimono z Chin czy żakiet z vintage shopu w Paryżu). Ja mam sporo takich rzeczy i prędzej sprzedam je na aukcji sztuki, niż wyrzucę 😀
- Kiedy Twoja przyjaciółka szczerze Ci mówi, że w TYM kolorze wyglądasz jak bogini, a Ty nie jesteś przekonana, bo za bardzo przyzwyczaiłaś się do noszenia szaro-burych ubrań. Odważ się!
- Jeśli wymaga podrasowania w punkcie krawieckim, ale mimo to jest piękne.
1. SUKIENKA Vero Moda | 2. TOREBKA Parfois | 3. BUTY Puma | 4. BIUSTONOSZ Dorina
Co zrobić z ubraniami, które wyrzucasz z szafy?
Pozbyłaś się z szafy wielu rzeczy? Super, masz więcej miejsca (albo miejsce na nowe :P). Co zrobić z tym, czego już nie chcesz? Bądź eko. Wyrzuć do śmietnika tylko, to co jest porwane, zniszczone i absolutnie nie nadaje się do użytku. Ubrania w dobrym stanie oddaj przyjaciółkom, sprzedaj na Allegro, wymień się, zorganizuj wyprzedaż. Ja rzeczy, których już na pewno nie będę nosić też wyprzedaję. Część znajdziesz na moim blogu w zakładce SKLEP, a część już teraz przygotowuję na specjalną wyprzedaż szaf znanych osób Żyrafy wychodzą do szafy, która odbędzie się 28. września w godzinach 11:00-16:00 w Hali Koszyki w Warszawie. A może, skoro już zrobiłaś porządek w swoich rzeczach, wpadniesz obejrzeć moje? 😀 Wszystkie szczegóły znajdziecie TUTAJ, na stronie wydarzenia na Facebooku.
Wpadasz w idealnym momencie, bo powoli szykuję się na letnio jesienną przemianę garderoby i zawsze zostawiam parę ubrań nienoszonych od wieków
Dobry moment na taki post. Ostatnio wyrzuciłam stare ciuchy do kontenera a la PCK. Tylko drobna uwaga techniczna do posta: Hala Koszyki jest przy ul. Koszykowej, a nie Filtrowej ? Pozdrawiam
A widzisz, wdała się pomyłka – na Filtrowej ma siedzibę organizator wydarzenia 🙂 Na event zapraszam oczywiście na ulicę Koszykową! :))
Poczytny post jak się przygotować na jesienną porę
Dziękuję! Fajnie, że Ci się podoba!! 🙂
Ja w miarę regularnie robię przegląd ciuchów. Tych których nie używam oddaję do zaufanego punktu pomocy społecznej-wiem, że te ubrania naprawdę się przydadzą, a nie zostaną np. odsprzedane do second handu. Takie już prawdziwie znoszone, powyciągane, typu koszulki wycinam i wykorzystuję na szmatki. Natomiast zawsze dziwiło mnie że ludzie wyrzucają ubrania do śmieci, tak po prostu.
Kiedyś próbowałam pomóc cioci z porządkami w szafie. Ona w przeciwieństwie do mojej mamy jest typem ‘chomika’. Jednak nie udało się pomóc-bo albo coś było prezentem, albo nienoszone 5 lat ale z jedwabiu, a to czarne i dobre na żałobę, a to to, a to tamto, i skończyło się na odłożeniu dwóch ciuchów bez przekonania-więc jestem pewna że wróciły do szafy 🙂
Fajny news z tym wrześniowym wydarzeniem!
Aha, i dziękuję za uznanie z komentarzem z wpisu o pakowaniu-aż zaczęłam na moment żałować że nie mam insta i nie widziałam ‘wyróżnienia’ na story 🙂
Hahaha, cała przyjemność po mojej stronie!! 🙂 Dziękuję bardzo za ten komentarz!!
Chomikowanie odziedziczyłam po rodzicach. To takie myślenie: zostaw, kiedyś się jeszcze przyda. I cóż. Ostatnio wyrzuciłam z szafy te ubrania, których nie nosiłam od przynajmniej dwóch lat i wiedziałam, że już nie założę. Teraz mam mnóstwo wolnego miejsca i po prostu czuję, że moja szafa oddycha. Trzeba do porządków podejść z odwagą.
No to moje gratulacje!! 🙂