
Serum do twarzy to bez wątpienia jeden z tych kosmetyków, na które jest ostatnio prawdziwy boom. Jedni wychodzą z założenia, że to absolutny pielęgnacyjny must have, inni – że produkt, na który nie ma sensu wydawać pieniędzy. Jak jest naprawdę? Postaram się zebrać wszystkie informacje, a do tego podzielić się swoim doświadczeniem.
Serum do twarzy – co to takiego?
Serum nazywany jest produktem do zadań specjalnych. Jego popularność wzrosła nie tylko w Polsce po premierze bestsellerowego poradnika „Sekrety urody Koreanek” autorstwa Charlotte Cho, która zapewniała, że tylko rutyna urodowa powinna składać się z 10 kroków, w tym – z aplikacji serum. Co to właściwie jest za produkt i czym różni się chociażby od kremu? To kosmetyk o silnie skoncentrowanym składzie, najczęściej o żelowej lub płynnej konsystencji. Jego działanie zwykle nacelowane jest na jeden wybrany aspekt pielęgnacji, na przykład rozjaśnianie przebarwień, rozświetlenie skóry, ochronę przed niszczącym działaniem wolnych rodników czy na przykład zmniejszanie porów. Serum może działać jednak wielopłaszczyznowo, na przykład wygładzając cerę i subtelnie ją matując czy działając rozjaśniająco i antyoksydacyjnie jednocześnie. Takie działanie jest możliwe ze względu na obecność wielu różnych składników aktywnych o wysokim stężeniu. Jakie należą do najpopularniejszych w kosmetykach typu serum do twarzy?

1. SERUM The Ordinary |2. SERUM Mario Badescu
Jakie składniki znajdziemy w serum do twarzy?
Pytanie dotyczące tego, jakie substancje w serum wpływają na wysoką efektywność tego rodzaju kosmetyku jest pytaniem… otwartym. Serum to ogólna nazwa skoncentrowanych kosmetyków do pielęgnacji cery, które mogą się różnić składem, działaniem, konsystencją czy nawet sposobem aplikacji. Wśród propozycji różnych marek kosmetycznych znajdziesz bez trudu rozwiązanie idealnie trafiające w Twoje potrzeby. I tak na przykład:
- Serum z niacynamidem i kwasem glikolowym będzie idealnym kosmetykiem w przypadku trądziku czy konieczności zminimalizowania śladów po wypryskach.
- Serum z witaminą C o wysokim stężeniu wyrównuje koloryt cery i skutecznie ją rozświetla.
- Serum z aminokwasami i witaminą B5 nawilży i wzmocni naskórek, podobnie jak kosmetyk z algami czy kwasem hialuronowym.
- Serum z ekstraktem z owoców czy z koenzymem Q10 będzie działał antyoksydacyjnie.
- Serum olejkowe, bazujące na olejach naturalnych, będzie najlepszym wyborem w przypadku cery, która potrzebuje natychmiastowej regeneracji, na przykład z powodu przesuszenia czy podrażnień.
- Naturalne serum z wyciągiem z oczaru wirginijskiego będzie normalizować naskórek i zmniejszy łojotok, matując cerę.
Przykładów mogłabym wymieniać setki – producenci dosłownie stają na głowie, żeby przygotować nowe, zaskakujące receptury, które naprawdę imponują efektywnością. Warto pamiętać, że oprócz serum do twarzy, w sklepach znaleźć można też produkty typu serum pod oczy czy do okolic ust, ale też opracowane z myślą o męskiej cerze czy… o włosach. Warto pamiętać o tym, że serum ma przede wszystkim DZIAŁAĆ. Ja osobiście wolę produkty o prostszych, ale wysoce skutecznych oraz bezpiecznych składach niż kosmetyki, które kuszą zapachami, za to są pełne potencjalnie szkodliwych, sztucznych składników.
Czy serum do twarzy do zbytek czy konieczność?
Czy serum do coś, co koniecznie trzeba mieć w swojej kosmetyczce? Nie, podobnie jak wielu innych produktów pielęgnacyjnych, bez których da się żyć. Znam osobiście przepiękne kobiety, które deklarują zgodnie ze stanem faktycznym, że do pełni szczęścia potrzebują pasty do zębów, mydła i najprostszego kremu typu Nivea. Ja lubię bardziej rozbudowane zabiegi pielęgnacyjne, bo zwyczajnie sprawia mi radość ich wykonywanie i osobiście uwielbiam sięgać po serum, bo mam wtedy wrażenie, że rozpieszczam swoją skórę i dostarczam jej 100% tego, czego potrzebuje.
Jeśli masz określony problem ze skórą, który spędza Ci sens z powiek, powinnaś przetestować działanie tego typu kosmetyku – w sklepach znajdziesz produkty ze składnikami o wysokim stężeniu, za to w niskich cenach. Ja lubię te, które mają naturalne składy, na przykład od polskich marek Vianek czy Nacomi. Pamiętaj jednak, że ze względu na mocne działanie serum, powinno być ono stosowane zgodnie z wytycznymi producenta i… ze zdrowym rozsądkiem.
Niektórzy używają serum zawsze, aplikując ten kosmetyk zarówno rano, jak i wieczorem. Są też takie osoby, które ograniczają serum do wyjątkowych sytuacji, na przykład zmęczenia skóry po silnym nasłonecznieniu czy przed wyjściem na ważną imprezę.

1. SERUM Iossi | 2. SERUM Kiehl’s | 3. SERUM Estee Lauder
Jak stosować serum do twarzy?
Przy stosowaniu serum trzeba zachować ostrożność. Niektóre produkty, na przykład te z kwasami stosować należy wyłącznie w mniej słoneczne dni (lub po prostu jesienią), zawsze pamiętając o solidnej ochronie przeciwsłonecznej. Serum z retinolem, jak podkreślają kosmetolodzy, należy używać raz w roku, najlepiej w okresie jesienno-zimowym przez około 3-6 miesięcy. Wiele składników aktywnych, ze względu na skoncentrowaną zawartość w każdej kropli serum, może wywoływać podrażnienia – czasem to efekt przejściowy, który znika wtedy, gdy skóra przyzwyczai się do wysokiego stężenia, ale niekiedy konieczne jest odstawienie uczulającego produktu. Serum nakłada się na oczyszczoną i stonizowaną skórę, zawsze pod pod krem na dzień czy na noc. Serum olejowe lub żelowe warto aplikować na cerę zwilżoną tonikiem lub hydrolatem roślinnym, z kolei serum kwasowe należy obligatorynie stosować na stonizowaną, ale dokładnie osuszoną twarz. W kontakcie z wodą kwas może wywołać poważne podrażnienia, pieczenie i zaczerwienienie skóry!
Ile serum użyć? Jako, że tego typu produkt ma naprawdę wysokie stężenie składników aktywnych, wystarczy dosłownie parę jego kropli na całą twarz. Przy okazji aplikacji możesz wykonać delikatny masaż. Ja często używam do tego specjalnego masażera w rolce z jadeitu albo kwarcu, zawsze masując twarz ku górze, żeby zniwelować działanie grawitacji.
Znów jednak podkreślę, że kwestia pielęgnacji jest bardzo indywidualna – warto wsłuchać się w potrzeby własnej cery i znaleźć dla niej najbardziej optymalne rozwiązania. Również w przypadku serum – chociaż to w teorii produkt, który nakładamy POD krem, równie dobrze może go zastąpić, jeśli czujesz, że nie potrzebujesz dodatkowej porcji nawilżenia czy odżywienia (bo na przykład masz tłustą cerę).